Indonezyjski młodociany talent będzie musiał poczekać na grę w LOTTO Ekstraklasie. Trener Lechii Gdańsk zdradza, że Egy Maulana Vikri rozpocznie swoją przygodę w Polsce od gry w drugiej drużynie “Biało-Zielonych”.
Po tym jak Sławomir Peszko za idiotyczny faul w meczu z Jagiellonią Białystok został zawieszony przez Komisję Ligi na trzy miesiące dyskwalifikacji, wydawało się, że szansę na grę w LOTTO Ekstraklasie w końcu dostanie Egy Maulana Vikri. Indonezyjski supertalent został nawet zgłoszony do gry w najlepszej lidze świata, ale Piotr Stokowiec zapowiada, że 18-latek będzie musiał poczekać na swój debiut w pierwszym zespole Lechii:
– To młody piłkarz, który najpierw musi odnaleźć się w nowym środowisku. Pamiętajmy, że on jeszcze nie grał w seniorach. Będziemy go wprowadzać do gry poprzez występy w drugim zespole. Nie chcę określać ram czasowych, mówić jak długo będzie to trwało. Egy poznaje kulturę, obyczaje, to normalne. Wszystko jest w jego nogach, a my liczymy na jego rozwój.
???
Pierwszy Indonezyjczyk w historii zgłoszony do gry w #Ekstraklasa, selamat datang, @Egymv1!Cała lista uprawnionych ⏩ https://t.co/Eng140y3Mz pic.twitter.com/gq1MmIAtDW
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) July 26, 2018
Tym samym na obejrzenie talentu z Indonezji będziemy musieli jeszcze poczekać. Lechia niezależnie od gry 18-latka na ten transfer narzekać nie będzie, bowiem w sensie marketingowym spłacił się on już dawno.
Już w piątek Lechia Gdańsk w drugiej kolejce LOTTO Ekstraklasy zmierzy się ze Śląskiem Wrocław. Analizy, zapowiedź oraz propozycje typów do tego spotkania znajdziecie w tym miejscu.