Piłkarze Jagiellonii Białystok pilne trenują na zgrupowaniu w Turcji, a działacze klubu pracują w Polsce nad wzmocnieniami drużyny. W czwartek ogłoszono drugi transfer podczas zimowego okna transferowego. Zawodnikiem klubu z Podlasia ma zostać Dejan Lazarević.
Wcześniej do zespołu prowadzonego przez Ireneusza Mamrota dołączył Jakub Wójcicki. Dejan Lazarević ma być wzmocnieniem siły ognia białostoczan. Mierzący 175 centymetrów wzrostu skrzydłowy w czwartek pomyślnie przeszedł badania lekarskie. Słoweniec podpisał umowę obowiązującą najbliższe półtora roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon. W Jagiellonii będzie występował z numerem 27.
Dejan Lazarević jest wychowankiem NK Domzale. W wieku 17 lat opuścił ligę słoweńską i przeniósł się do Włoch do ekipy FC Genoa. W kwietniu 2010 roku zadebiutował w Serie A. Jednak nie potrafił na stałe przebić się do pierwszego składu zespołu. Został więc wypożyczony do Serie B. Występował kolejno w Torino, Padwie oraz Modenie. Warto podkreślić, że w każdym z tych zespołów rozgrywał trzydzieści i więcej spotkań w sezonie. Dobra postawa na drugim poziomie rozgrywkowych zaowocowała powrotem do Serie A. W 2013 roku został graczem Chievo Verona. Wiosną 2015 roku został wypożyczony do Sassuolo. Na kolejne dwa sezony przeniósł się do Turcji, gdzie reprezentował kolejno barwy Antalyasporu a potem Kardemiru Karabuksporu. Przez ostatnie pół roku ten 20-krotny reprezentant Słowenii pozostawał bez klubu. Dejan Lazarević będzie musiał zatem ostro wziąć się do roboty, by pokazać, że umiejętności ma niemałe, a czasu na odbudowę nie pozostało za wiele, ponieważ LOTTO Ekstraklasa startuje już za dwadzieścia dwa dni.
– Cieszę się, że wiosną zagram w Jagiellonii. Moje pierwsze wrażenia z pobytu w Białymstoku są bardzo dobre. Przychodzę do bardzo dobrze zorganizowanego klubu, a to jest dla mnie bardzo istotne. Nie mogę się doczekać dołączenia do zespołu – powiedział tuż po podpisaniu kontraktu Lazarević – Zawsze daję z siebie wszystko. Chcę grać dobrze i czerpać radość z futbolu, czując przy tym wsparcie kibiców, a sam postaram się zrewanżować tym, żeby oni byli z mojej gry zadowoleni. Będę grał całym swoim sercem, aby tak się stało – zakończył Słoweniec.