Na zakończenie 29. kolejki Premier League czeka nas spotkanie Crystal Palace z Manchesterem United. Orły od dwóch miesięcy nie potrafią wygrać meczu, czy zdołają na własnym stadionie zachować komplet punktów w starciu z Czerwonymi Diabłami? Sprawdźcie koniecznie moje analizy przedmeczowe oraz typy.
ODBIERZ 20 ZŁ BEZ DEPOZYTU!
CRYSTAL PALACE
Zacznę standardowo od gospodarzy, a więc podopiecznych Roya Hodgsona, którzy są obecnie w poważnym dołku. Drużyna Crystal Palace w poprzednich pięciu spotkaniach zaliczyła trzy porażki – 1:4 z Arsenalem i 1:3 z Evertonem na wyjeździe, a także 0:1 z Tottenhamem w ostatniej kolejce przed własną publicznością – oraz dwa remisy: 1:1 z West Hamem na wyjeździe i 1:1 z Newcastle u siebie. Jak łatwo policzyć zdobyli w tym czasie tylko dwa oczka i w efekcie zajmują obecnie 18. miejsce w tabeli Premier League z dorobkiem 27 punktów. Ich bilans 25 goli strzelonych oraz 43 straconych także nie powala na kolana, ale nie różni się zbytnio od pozostałych ekip walczących o utrzymanie. Podstawowym problemem Orłów są kontuzje. Na ten moment zmaga się z większymi lub mniejszymi urazami aż jedenastu piłkarzy, w tym największa gwiazda – Wilfried Zaha, dla którego to już druga kontuzja w tym sezonie.
Jak wspomniałam powyżej, stołeczne Orły mierzyły się w poprzedniej kolejce z Kogutami na własnym stadionie. Trzeba powiedzieć, że to był udany mecz podopiecznych Roya Hodgsona, chociaż wynik może rozczarowywać. Pomimo kompletnej dominacji Tottenhamu w posiadaniu piłki, w pierwszej połowie to piłkarze Crystal Palace stworzyli sobie więcej sytuacji bramkowych i oddali trzy celne strzały na bramkę Hugo Llorisa, natomiast ich rywale tylko jeden. W drugiej części spotkania kompletnie cofnęli się do defensywy, nie stworzyli żadnej okazji, ale długo wydawało się, że wywalczą punkt. Gospodarze dopuścili do 10 sytuacji dla gości, którzy zdołali oddać tylko trzy celne strzały. To jednak wystarczyło, by w 88. minucie Harry Kane strzelił gola na 1:0 po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Christiana Eriksena. Do końca spotkania już nic się nie wydarzyło i Koguty wywiozły komplet punktów z Londynu.
MANCHESTER UNITED
W roli gości na Sellhurst Park pojawią się podopieczni Jose Mourinho. Czerwone Diabły w poprzedniej kolejce wygrali na własnym boisku z Chelsea, co mnie nieco zaskoczyło. Nie ujmując oczywiście ich umiejętnościom, to wciąż mam w pamięci ich niektóre bardzo słabe występy, jak choćby ten w Lidze Mistrzów z końca lutego. Grali oni bowiem wówczas z Sevillą na wyjeździe i to jak wyglądała gra Manchesteru na boisku, wołało o pomstę do nieba. Już pomijając zmarnowaną sytuację przez Lukaku, to w całym meczu kompletnie się nie popisali. Zostali zdominowani przez rywali strasznie i kolejny raz powtórzę, że powinni całować po nogach swojego golkipera. Prawda jest taka, że tylko dzięki świetnym interwencjom Davida de Gea, Czerwone Diabły nie przegrały tamtego meczu i do rewanżu podejdą z czystym kontem.
Wracając do ligi krajowej, w której – jak wspomniałam powyżej – wygrali w poprzedniej kolejce z Chelsea, to trzeba wspomnieć, że od 32. minuty przegrywali. Strata bramki zadziałała jednak na nich bardzo mobilizująco, bo kilka minut później doprowadzili do wyrównania po trafieniu Lukaku. W drugiej części spotkania udało im się wyjść na prowadzenie, a bohaterem bramki na 2:1 po asyście Lukaku był Lingard. Angielski pomocnik rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, ale raptem kilkanaście minut po wejściu na murawę wykorzystał swoją sytuację. Udowodnił tym samym trenerowi, że jest ważnym ogniwem w drużynie Manchesteru United. W obecnym sezonie Lingard ma na swym koncie w Premier League osiem goli i znajduje się w trójce najlepszych strzelców. Najwięcej bramek strzelił Romelu Lukaku, który ma na swoim koncie trzynaście goli. Warto dodać, że mecz z Chelsea był bodaj pierwszym pojedynkiem z drużynami z TOP6, w którym Lukaku był najlepszym zawodnikiem na boisku.
TYPY:
Crystal Palace nie strzeli gola @2,00 – Pierwsza propozycja dość nietypowa, bo oznacza, że gospodarze nie zdołają strzelić gola. Prawdą jest, że Czerwone Diabły różnie grają i potrafią czasem stracić bramki ze słabymi ekipami. Z drugiej strony mają świetnego bramkarza, który niejednokrotnie potrafi wybawić ich z opresji. Myślę więc, że jest spora szansa na to, że gospodarze bez Wilfreda Zahy w składzie nie strzelą bramki, a kurs za taki scenariusz, jaki nam oferuje LvBet, wynosi 2,00.
Lukaku gol @2,10 – Ja wiem, że Belg przez długi czas miał przestój jeśli chodzi o strzelanie goli. Niemniej jednak w ostatnich dziesięciu meczach wszystkich rozrywek zaliczył osiem trafień. Biorąc pod uwagę słabą formę rywali w ostatnim czasie, myślę że warto zaryzykować na to, że ponownie wpisze się na listę strzelców. Za gola strzelonego przez Lukaku LvBet oferuje atrakcyjne 2,10 i to moja druga propozycja do tego spotkania.
Nie zapomnijcie obserwować mojego profilu na Facebooku, a także dołączyć do mojej bukmacherskiej grupy o nazwie #TeamKejsi, gdzie wrzucam wszystkie typy. Niech Buk będzie z Wami : )
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
