Cristiano Ronaldo zrównał się z legendą Ligi Mistrzów

0
cristiano ronaldo lm

Real Madryt po raz drugi w 1/8 finału Ligi Mistrzów pokonał PSG, a Cristiano Ronaldo strzałem głową otworzył wynik wtorkowego spotkania. Gol ten pozwolił mu zapisać się na kartach historii.

Trafienie z 51. minuty meczu na Parc des Princes było czternastym golem Portugalczyka w ostatnich dziewięciu meczach Ligi Mistrzów. Cristiano Ronaldo w każdym z tych dziewięciu meczach wpisywał się na listę strzelców i tym samym zrównał się z dotychczasowym rekordzistą, Ruudem van Nistelroyem.

Były napastnik Manchesteru United strzelał w dziewięciu meczach Ligi Mistrzów z rzędu w 2003 roku. Od tamtej pory nikt nie wyrównał tego wyniku. Dopiero teraz zrobił to Ronaldo, który przy tej okazji zdobył dwa gole więcej niż Holender, z którym kiedyś występował na Old Trafford.

Dużo mówiło się o kryzysie Cristiano Ronaldo w tym sezonie, ale Portugalczyk w 33 meczach zdobył dla Królewskich 31 goli, a w Lidze Mistrzów strzela średnio co 60 minut. Łącznie w Realu Ronaldo zagrał 96 razy w Lidze Mistrzów i strzelił… 102 gole!

We wtorek jego gol otworzył wynik spotkania z PSG. Po wygranej 3:1 w pierwszym meczu Real był bliżej awansu, ale PSG na pewno nie zamierzało się poddać. Błąd popełnił jednak Dani Alves, który stracił piłkę na rzecz Marco Asensio. Ten zagrał w pole karne do Lucasa Vazqueza, który dośrodkował na długi słupek. Cristiano Ronaldo strzałem głową dał prowadzenie Realowi.

Ostatecznie Hiszpanie wygrali 2:1, a w dwumeczu 5:2, i to oni zagrają w ćwierćfinale. Ronaldo już niedługo będzie miał więc okazję strzelić gola w dziesiątym meczu z rzędu.


Najbliższe spotkanie ligowe Real Madryt rozegra już 10 marca. Wtedy to zmierzy się na wyjeździe z Eibarem. Według oferty przygotowanej przez bukmachera LvBet kurs na wygraną gości wynosi 1.52. Remis wyceniany jest na 4.40, a zwycięstwo gospodarzy na 6.10.

Odbierz 20 PLN bez depozytu!

baner-lvbet-gol-728x90

ŹRÓDŁOMetro
Poprzedni artykułPiłkarz Borussii Dortmund porównuje siebie do Virgila van Dijka
Następny artykułDavid Alaba odejdzie z Bayernu Monachium?