Cristiano Ronaldo zdradza tajemnicę mundialowej cieszynki

0

W spotkaniu z Hiszpanią Cristiano Ronaldo zaprezentował nietypową cieszynkę po jednej z bramek – o co chodziło piłkarzowi Realu Madryt?

Portugalia rozpoczęła zmagania na mistrzostwach świata od meczu z Hiszpanią. Mistrzowie Europy dzięki fenomenalnej formie Cristiano Ronaldo zdołali zremisować z wyżej notowanym rywalem, a skrzydłowy Realu Madryt po jednej ze strzelonych bramek wykonał cieszynkę, podczas której głaskał się po brodzie. W piłkarskich mediach od razu informowano, że 33-latek sugeruje, ze to on jest “GOAT”(czyli tłumacząc na język polski kozą). Co oznacza ten skrót? Chodzi oczywiście o “greatest of all time”, czyli miano najlepszego piłkarza w historii.

Kilka dni po najlepszym jak do tej pory meczu na mistrzostwach świata Cristiano Ronaldo odniósł się do omawianej przez wielu kibiców sytuacji. O co chodziło w nowej cieszynce Portugalczyka? Oddajemy głos samemu zainteresowanemu:

– Kozia bródka? To był żart wymyślony z Ricardo Quaresmą. Byliśmy w saunie, zacząłem się golić i zostawiłem taką bródkę. Powiedziałem, że jeśli strzelę bramkę w meczu z Hiszpanią, zostawię ją do końca turnieju.

Przypomnijmy, że w dwóch pierwszych kolejkach fazy grupowej mistrzostw świata 33-letni skrzydłowy zdobył cztery bramki, a dzięki jego świetnej dyspozycji Portugalia ma na koncie cztery punkty i w poniedziałek powalczy z Iranem o awans do fazy pucharowej.


Reprezentacja Polski już w niedzielę zagra o wszystko z Kolumbią. Faworytem tego meczu według bukmachera LvBet będą nasi rywale – kurs na ich wygraną wynosi 2,11. Remis wyceniany jest na 3,60, natomiast zwycięstwo podopiecznych Adama Nawałki na 3,45.

Odbierz 20 PLN bez depozytu!

LvBet bonus 20 zł

Poprzedni artykułMundial 2018: Dania – Australia (relacja na żywo)
Następny artykułKamil Glik i Jakub Błaszczykowski gotowi do gry!