Na koniec trwającej własnie 27. kolejki czeka nas spotkanie The Blues z The Baggies. Czy ekipa Antonio Conte zdoła powrócić do swojego stylu gry i po dwóch porażkach z rzędu zgarnie w końcu cenny komplet punktów? Moje typy do tego spotkania oraz analizy przedmeczowe znajdziecie poniżej.
Odbierz bonus za cztery trafione typy na jednym kuponie!
CHELSEA
Gospodarzami ostatniego spotkania 27. kolejki Premier League będą The Blues, którzy są w wyraźnym kryzysie, ale o tym za chwilę. W poprzednich pięciu ligowych kolejkach podopieczni Antonio Conte zaliczyli ledwie jedną wygraną, dwa remisy i dwie porażki, przez co spadli na piątą pozycję w tabeli. Do pierwszej czwórki mają co prawda stratę tylko dwóch oczek, ale czerwona lampka powinna im się zapalić. Jeśli oni nie radzą sobie z drużynami pokroju Watford czy Bournemouth, to jak chcą zaraz sobie poradzić z Manchesterem United i Manchesterem City, z którymi przyjdzie im się zmierzyć w najbliższym czasie? O grze w Lidze Mistrzów, gdzie już 20. lutego zagrają z Barceloną nie wspominając. Oczywiście futbol jest sportem nieprzewidywalnym i niejednokrotnie nam pokazywał, że potrafi zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie, co nie zmienia faktu, że Chelsea ma teraz ciężki i bardzo napięty grafik.
Kiedy pisałam poprzednią analizę z udziałem Chelsea wspominałam, że przecież z drużynami z niższych miejsc w tabeli ekipa Antonio Conte powinna sobie lepiej radzić. Liczyłam więc na to, że w meczu z Watfordem pokażą swój charakter, a tymczasem oni kompletnie nie potrafili nic zrobić na boisku. Już od 30. minuty gra nie układała się po ich myśli, bo stracili jednego zawodnika przez dwie żółte kartki, a następnie jeszcze przed przerwą stracili też pierwszą bramkę po rzucie karnym. Co prawda w 82. minucie Eden Hazard próbował uratować honor drużyny strzelając gola na 1:1, ale później nastąpił prawdziwy wysyp goli ze strony rywali, którzy w zaledwie siedem minut zmiażdżyli The Blues strzelając kolejne trzy bramki. Sporo spekuluje się na temat pozycji Antonio Conte, bo przecież ostatnie ich wyniki są dalekie od wymarzonych. W najbliższym meczu nie zagra oczywiście Bakayoko, który pauzuje za czerwoną kartkę z ostatniego meczu, ale mnie bardziej ciekawi jak teraz włoski menadżer podejdzie do składu wyjściowego. W poprzednim meczu bowiem wystawił na szpicy Hazarda, a Giroud wszedł na boisko dopiero w 64. minucie.
WEST BROM
Po drugiej stronie pojawi się drużyna Alana Pardew, która wciąż nie może wyjść z opałów, znajdując się na dokładnie ostatniej pozycji w tabeli Premier League. The Baggies na rozegrane dotychczas 26 kolejek wygrali zaledwie trzy spotkania, z czego jedno z nich miało miejsce niespełna miesiąc temu, kiedy to na własnym boisku pokonali 2:0 Brighton. Mimo wszystko ledwie trzy wygrane w tylu spotkaniach ligowych wołają o pomstę do nieba i ewidentnie pokazują, że coś należy w drużynie zmienić. Zaryzykuję stwierdzenie, że przez chwilę ich forma wyglądała bardzo obiecująco, wszak mieli serię czterech spotkań, podczas których zaliczyli jeden remis i trzy wygrane. Mowa o spotkaniach w ramach ligi krajowej oraz Pucharu Anglii, gdzie przecież w ostatnim meczu wyeliminowali z dalszej gry Liverpool, wygrywając z nimi 3:2 i awansując do 1/8 finału! Od tamtego meczu minęły jednak dwa tygodnie, a The Baggies mają teraz serię dwóch porażek z rzędu.
Wracając do poprzedniej kolejki nie sposób nie wspomnieć o tym, że podopieczni Alana Pardew prowadzili w spotkaniu już od czwartej minuty. Później jednak wyraźnie się pogubili w swojej grze, bo jeszcze do przerwy dali sobie wbić dwie bramki. Na początku drugiej części spotkania niestety stracili kolejnego gola i choć w 72. minucie wenezuelski napastnik Rondon strzelił bramkę dla swojej drużyny, to nic więcej nie zdołali zrobić i ostatecznie spotkanie przegrali 2:3. Jest spora szansa na to, że Grzegorz Krychowiak powróci do gry w najbliższym meczu, a przypomnę tylko, że ostatnio nie zagrał w ogóle, bo w meczu z Manchesterem City już w 27. minucie musiał opuścić boisko po starciu z Fernandinho, przez którego nabawił się małej kontuzji. Miejmy nadzieję, że Polak pomoże wyjść swojej drużynie z opresji, a co najważniejsze będzie w pełni sprawny fizycznie. Za swoje ostatnie występy zbierał doskonałe noty i stał się pewniakiem do gry w pierwszym składzie.
TYPY:
Eden Hazard gol @1,85 – Belgijski napastnik strzelił ostatnio swojego dziewiątego gola w ramach gry w Premier League. Z uwagi na ciągły brak Moraty w składzie jest spora szansa, że ponownie na nim będzie spoczywała odpowiedzialność za bramki. Kurs za gola strzelonego przez Hazarda, jaki oferuje nam LvBet, wynosi 1,85 i jest to moja pierwsza propozycja.
Zwycięstwo Chelsea + over 2,5 @2,00 – Jak nie teraz to kiedy? The Blues mają przed sobą najgorszą drużynę w tabeli i choć presja po ostatnich ich porażkach będzie ogromna, to mimo wszystko powinni się przełamać i wygrać mecz. Szczerze mówiąc liczę na pełne emocji spotkanie, w którym padnie też sporo bramek, dlatego proponuję postawić na zwycięstwo gospodarzy oraz minimum trzy bramki w meczu, za co LvBet oferuje 2,00.
Nie zapomnijcie obserwować mojego profilu na Facebooku, a także dołączyć do mojej bukmacherskiej grupy o nazwie #TeamKejsi, gdzie wrzucam wszystkie typy. Niech Buk będzie z Wami : )
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.