Nie do pozazdroszczenia jest obecna sytuacja Dariusza Dudki. Były reprezentacyjny obrońca do nadchodzącego sezonu będzie przygotowywał się wraz z drużyną rezerw Lecha Poznań.
Piłkarze z Wielkopolski przygotowują się do rozgrywek w sezonie 2017/2018 w Opalenicy. Na obóz przyjechało 24 piłkarzy. Nie ma wśród nich trzech zawodników, którzy przebywają obecnie na młodzieżowych mistrzostwach Europy. Do Opalenicy nie pojechał też 33-letni Dariusz Dudka, który na ten moment może zapomnieć o powrocie do pierwszego składu.
Zeszłoroczne problemy
Decyzją trenera Nenada Bjelicy Dudka pozostanie przez następne dni na urlopie, a do treningów powróci wraz drużyną rezerw. Problemy Dudki rozpoczęły się już w poprzednim sezonie. 65-krotny reprezentant Polski narzekał na problemy ze zdrowiem, przez co znacznie spadł w klubowej hierarchii. W Ekstraklasie ani na moment nie pojawił się na murawie, natomiast w Pucharze Polski zanotował kilkuminutowy epizod.
Rola Dudki w zespole stale się zmniejsza. Nie zapowiada się jednak na to, by 33-letni obrońca chciał w najbliższym czasie zmienić otoczenie. Najprawdopodobniej wywiąże się z kontraktu, który obowiązuje do końca czerwca 2018 roku. Dopiero później zastanowi się nad swoją przyszłością i podejmie decyzję czy kontynuować karierę, czy zawiesić buty na kołku.
Europa ucieka
W poniedziałek Lech zaprezentował także listę zawodników zgłoszonych do rozgrywek Ligi Europy. Nie może dziwić, że na niej również zabrakło miejsca dla Dariusza Dudki, który w barwach Kolejorza rozegrał 25 oficjalnych spotkań. Do Poznania trafił przed rozpoczęciem sezonu 2015/2016.