Bruk-Bet Termalica z nowym trenerem!

0
Mariusz Rumak nowym trenerem Bruk-Betu Termaliki Nieciecza

Mariusz Rumak został nowym trenerem Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. To czwarty ekstraklasowy klub, który poprowadzi ten szkoleniowiec. W Niecieczy Rumak na stanowisku pierwszego trenera zastąpi Marcina Węglewskiego, ale ten ostatni nadal pozostanie w sztabie szkoleniowym.

Zakończony niedawno sezon był dla Bruk-Betu Termaliki najlepszym w historii. Przez większość sezonu drużyna z Niecieczy była prowadzona przez Czesława Michniewicza. Po słabszych wynikach wiosną został on zwolniony i zastąpiony przez dotychczasowego asystenta, Marcina Węglewskiego. Pod jego wodzą Bruk-Bet rzutem na taśmę wszedł do grupy mistrzowskiej, ale tam nie odegrał już większej roli i zakończył sezon na ósmym miejscu.

Włodarze klubu od początku podkreślali, że Węglewski na stanowisku pierwszego trenera jest tylko tymczasowo i mają zamiar szukać nowego szkoleniowca. Wszystko dlatego, że wcześniejszy asystent Michniewicza nie posiada jeszcze licencji UEFA Pro, która jest konieczna, aby na stałe prowadzić klub w LOTTO Ekstraklasie. Węglewski zostanie jednak w klubie i ma być asystentem nowego szkoleniowca.

Tym został właśnie Mariusz Rumak, który ostatnio prowadził Śląsk Wrocław, ale został zwolniony z tego klubu w grudniu zeszłego roku. Wcześniej nowy szkoleniowiec drużyny z Niecieczy trenował między innymi Lecha Poznań i Zawiszę Bydgoszcz. Z tym pierwszym klubem zdobył między innymi wicemistrzostwo Polski, drugi przejął na ostatnim miejscu w tabeli i nie zdołał utrzymać się w Ekstraklasie.

Piłkarze Bruk-Betu Termaliki do treningów powrócą już w najbliższy poniedziałek, 19 czerwca. Zajęcia poprowadzi oczywiście Rumak, który krótko skomentował przejęcie nowego zespołu:

Chcę z tą drużyną iść do przodu. Nie chcę na razie mówić o ewentualnych zmianach kadrowych. Jestem pod wrażeniem bazy treningowej, w której wspólnie z zespołem przyjdzie nam pracować.

Wcześniej z drużyną z Niecieczy łączeni byli między innymi Waldemar Fornalik i Maciej Bartoszek. Według informacji “Przeglądu Sportowego” były trener Korony nie chciał zgodzić się na obecność w sztabie Węglewskiego, co było jednym z głównych warunków porozumienia. Czy to asystent nadal będzie miał więc spory wpływ na kluczowe decyzje? Właśnie konflikt z nim był podobno powodem odejścia Michniewicza. Jedno jest pewne – Mariusz Rumak raczej nie będzie miał łatwego zadania, bo klubowi włodarze zapewne znów domagać się będą wejścia do czołowej ósemki.

Poprzedni artykułDramat młodego Hiszpana. Yeray Alvarez znów walczy z nowotworem
Następny artykułHector Moreno pierwszym transferem Romy