Przed nami przedostatnia kolejka Premier League, a więc czas na kolejne typy. Tym razem pod swoją typerską lupę wzięłam mecz Brighton z Manchesterem United, dlatego zapoznajcie się z poniższymi analizami i niech BUK będzie z Wami!
ODBIERZ 20 ZŁ BEZ DEPOZYTU!
BRIGHTON
W roli gospodarzy w starciu z Manchesterem United wystąpi ekipa Brighton. Mewy nie są w najlepszej formie, wszak w poprzednich pięciu kolejkach zaliczyły trzy remisy i dwie porażki. Ostatnie zwycięstwo w lidze miało dokładnie dwa miesiące, kiedy to wygrali 2:1 z Arsenalem. Duży wpływ na ich postawę ma kiepska skuteczność – dość powiedzieć, że w poprzednich pięciu spotkaniach strzelili cztery bramki. W efekcie w tabeli Premier League zajmują 14. pozycję, ale nad strefą spadkową mają przewagę tylko pięciu punktów, a więc nie można mówić o jakimś świetnym sezonie w ich wykonaniu. Zwłaszcza, że na 35 rozegranych do tej pory spotkań, zaliczyli tylko osiem wygranych, a do tego 13 remisów i 14 porażek. Na pewno kibice Brighton woleliby, gdyby ich ukochana drużyna zdobyła chociaż trzy oczka więcej i dobiła do magicznej bariery 40 punktów, ale z drugiej strony utrzymanie się w lidze w wykonaniu beniaminka będzie swego rodzaju sukcesem.
Wracając do poprzedniej kolejki w wykonaniu Mew, to trzeba przyznać, że mecz był nudny jak flaki z olejem. Grali oni wówczas na wyjeździe z ekipą Burnley, z którą zaliczyli bezbramkowy remis. Prawda jest taka, że spotkanie było bardzo wyrównane, Mewy miały niewielką przewagę w posiadaniu piłki i stworzyły sobie ledwie dziewięć sytuacji bramkowych, podczas gdy rywale tylko dziesięć. Ciężko wymagać od drużyny, aby wygrała spotkanie, gdy oddaje tylko jeden celny strzał. Dużo lepiej wyglądało to w poprzednich meczach, w których mierzyli się z Tottenhamem, Crystal Palace oraz Huddersfiled. Podopieczni Chrisa Hughtona stwarzali sobie w nich więcej sytuacji i częściej oddawali celne strzały. Być może wpływ na kiepską postawę starciu z The Clarets miało na to posadzenie na ławce najlepszego strzelca – Glenna Murray'a. Doświadczony Anglik strzelił w tym sezonie ligowych 12 bramek.
MANCHESTER UNITED
Po przeciwnej stronie mamy drużynę Czerwonych Diabłów, która jest w bardzo dobrej formie. Oczywiście abstrahując od niedawnej porażki z West Bromem, która prawdę mówiąc poszła w zapomnienie. Podopieczni Jose Mourinho w poprzednich pięciu meczach w ramach wszystkich rozgrywek zaliczyli cztery zwycięstwa, z czego jedno miało miejsce w półfinale Pucharu Anglii. Piłkarze Manchesteru United wygrali wówczas z Tottenhamem, dzięki czemu 19. maja zagrają w finale z drużyną Chelsea. W tabeli Premier League nieustannie zajmują drugą pozycję, której z pewnością już nie oddadzą. Prawda jest taka, że czekają ich jeszcze trzy spotkania do końca sezonu, a jedyna drużyna, która jakkolwiek mogłaby im zagrozić, to Liverpool, któremu z kolei zostały tylko dwa mecze. Bezpośrednią grę w fazie grupowej Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie Manchester United ma już jednak zapewnioną, więc jedyne o co teraz gra, to szacunek kibiców. Ciężko mi sobie wyobrazić, aby podopieczni Mourinho odpuścili końcówkę sezonu.
Wróćmy jednak do poprzedniej kolejki w ich wykonaniu. Grali oni wówczas z Arsenalem, co było największym hitem kolejki. Dodatkowo temu spotkaniu towarzyszyła mała uroczystośc pożegnania Arsene'a Wengera. Czerwone Diabły nie zamierzały sprezentować punktów Kanonierom, bo już od 16. minuty prowadziły spotkanie po golu Pogby. Co prawda na początku drugiej części spotkania, bo w 51. minucie, stracili gola na 1:1. Pomimo tego, że mieli znaczną przewagę w spotkaniu i stworzyli sobie aż 17 sytuacji bramkowych, to przez niemal całą drugą połowę nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Dopiero w doliczonym czasie gry, bo w 91. minucie, zwycięskiego gola strzelił Fellaini, dzięki czemu Manchester United wygrał z Kanonierami. Zła wiadomość jest taka, że Jose Mourinho nie będzie mógł skorzystać z usług Romelu Lukaku. Belg doznał w ostatnim meczu urazu kostki, ale całe szczęście na finał Pucharu Anglii powinien być gotowy.
TYPY:
BTS NIE + Under 2,5 @2,12 – Manchester United jest zdecydowanym faworytem tego spotkania, ale z drugiej strony Czerwone Diabły – w przeciwieństwie do lokalnych rywali – nie są drużyną, która demoluje swoich przeciwników. Spodziewam się niewielkiej liczby bramek, dlatego proponuję zakład na to, że nie zobaczymy trafienia obu ekip i padnie maksymalnie dwa gole. Za taki scenariusz LvBet płaci 2,12.
Manchester United wygra do zera @2,70 – Drugi typ jest powiązany z pierwszym i raczej nikogo nie powinien dziwić. Tak jak wspominałam wcześniej, ekipa Brighton ma poważne problemy ze strzelaniem goli. Jose Mourinho zawsze stara się zadbać o to, aby jego drużyna nie straciła bramki, a w starciu z Mewami to powinna być formalność. Za zwycięstwo Manchesteru United z zachowaniem czystego konta LvBet płaci 2,70.
Nie zapomnijcie obserwować mojego profilu na Facebooku, a także dołączyć do mojej bukmacherskiej grupy o nazwie #TeamKejsi, gdzie wrzucam wszystkie typy. Niech Buk będzie z Wami : )
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
