Borussia Dortmund straciła ważną postać. Szef skautów przeszedł do Arsenalu Londyn

0

Kończy się pewna epoka w Borussii Dortmund – z klubu odejdzie Sven Mislintat, który wprawdzie szerszej publiczności nie jest znany, ale w ostatnich latach odpowiadał za sprowadzenie do klubu z Zagłębia Ruhry największych jego gwiazd.

Sven Mislintat pracę w Borussii Dortmund rozpoczął w 2007 roku i od tego czasu zrobił dla tego klubu wiele dobrego. Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski, Ilkay Gundogan, Mats Hummels, Shinji Kagawa, Pierre-Emerick Aubameyang oraz Ousmane Dembele – wszyscy ci zawodnicy do szatni popularnych “Borusse” trafili właśnie za jego sprawą i stali się ważnymi ogniwami. Dodatkowo najdroższy z nich (Dembele) kosztował zaledwie 15 milionów euro.

Borussia Dortmund po kilku latach głębokiego kryzysu głównie dzięki pracy szefa skautingu zdołała wyjść na prostą, a także ponownie stać się drużyną z europejskiego topu. Mislintat został zauważony przez działaczy Arsenalu Londyn, którzy zrobili wszystko, aby został ich pracownikiem.

Borussia Dortmund zarobi na szefie skautingu

Udało im się to – popularni “Kanonierzy” za ten nietypowy transfer mają zapłacić dwa miliony euro, a Mislintat w Londynie ma zarabiać 1,8 miliona euro rocznie.

W samych superlatywach o 45-latku wypowiada się dyrektor sportowy BVB, Michael Zorc, który przyznał, że klub nie zamierzał robić mu problemów w związku z chęcią przejścia do Arsenalu Londyn:

– Przez dziesięć lat Sven Mislintat był jednym z moich najbliższych kolegów. Nasza relacja była bardzo bliska i była zbudowana na wzajemnym zaufaniu. Wykonał dla klubu niesamowitą pracę. Wzięliśmy to pod uwagę, kiedy kilka tygodni temu Sven poinformował nas o tym, że chce przyjąć ofertę Arsenalu. Nie chcieliśmy, żeby odrzucił taką szansę.


ZAKŁAD BEZ RYZYKA 110 PLN + BONUS DO 400 PLN

Fortuna - większy bonus dla naszych Czytelników!

  1. Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Odbierz zakład bez ryzyka 110 PLN + bonus 100% do 400 PLN.
  3. Szczegóły znajdziesz TUTAJ
Poprzedni artykuł#AleTypiara – czyli typuj z Kejsi 268
Następny artykułPowrót Zlatana i Pogby – wnioski po 12. kolejce Premier League