Bartosz Kapustka rozegrał dziś 90 minut w barwach Oud-Geverlee Leuven i wpisał się na listę strzelców w spotkaniu z St. Gilloise. Jego zespół niestety przegrał 1:3 i znajduje się w bardzo trudnej sytuacji.
Wszystko wskazuje na to, że 21-latek w końcu wraca do wysokiej formy. Bartosz Kapustka najpierw dobrze spisywał się w rezerwach Leicester City, a następnie przeniósł się do Oud-Geverlee Leuven, czyli belgijskiego drugoligowca, który ma tego samego właściciela. Młodzieżowy reprezentant Polski nie trafił może do klasowego zespołu, bowiem jego klub po 8 kolejkach Proximus League ma na koncie raptem 6 punktów i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, ale w końcu zaczął grać regularnie.
1-3! Kapustka trapt de bal van op de stip binnen.#OHLUSG pic.twitter.com/ObGY83wKh9
— Oud-Heverlee Leuven (@OHLeuven) September 30, 2018
Bartosz Kapustka ma za sobą już trzy spotkania w pełnym wymiarze czasowym. Dziś jego Oud_Heverlee Leuven mierzyło się przed własną publicznością z liderem tabeli, St. Gilloise. Goście przegrali 1:3, ale Polak może być w miarę zadowolony z występu, bowiem zanotował premierowe trafienie w Belgii. Warto zaznaczyć, że 21-latek na taką ciągłość w grze po raz ostatni mógł liczyć na początku 2016 roku, kiedy to jeszcze był graczem Cracovii.
Już w poniedziałek bardzo ciekawe spotkanie LOTTO Ekstraklasie – Jagiellonia Białystok zmierzy się ze Śląskiem Wrocław. Analizę, zapowiedź oraz propozycję typów do tego spotkania znajdziecie w tym miejscu.
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.