Czas na najgorętsze spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów, czyli pojedynek Barcelony z Chelsea. Czy Antonio Conte zdoła ograć Katalończyków na ich własnym boisku? Sprawdźcie koniecznie moje typy do tego spotkania i niech BUK będzie z Wami!
Stawiaj na Ligę Mistrzów oraz Ligę Europy i wygraj 500 PLN w LVbet!
BARCELONA
Podopieczni Ernesto Valverde są niewątpliwym faworytem przed meczem rewanżowym. Należy jednak pamiętać, że faworytami byli także w pierwszym spotkaniu, który o dziwo jedynie zremisowali. Pomimo ogromnej przewagi w posiadaniu piłki, Katalończycy w pierwszej połowie stworzyli sobie zaledwie trzy sytuacje bramkowe, podczas gdy rywale dwukrotnie więcej. W drugiej części spotkania przy piłce częściej byli także piłkarze Barcelony i choć w tym sezonie słyną oni ze znakomitej defensywy, to w 62. minucie stracili bramkę. Kilka minut później udało im się wyrównać spotkanie po golu Messiego, który strzelił do tej pory cztery bramki w Lidze Mistrzów. Argentyńczyk zaliczył ostatnio życiowego hat-tricka, gdyż urodziło mu się trzecie dziecko. Pauzował w dwóch ostatnich spotkaniach – w towarzyskim meczu z Espanyolem oraz ligowym starciem z Malagą. Wcześniej jednak strzelił pięć bramek w czterech kolejnych spotkaniach.
W hiszpańskiej ekstraklasie Barcelona nie ma sobie równych, wszak nie przegrała ani jednego ligowego meczu w tym sezonie! Na 28 rozegranych do tej pory kolejek, zaliczyli aż 22 zwycięstwa i sześć remisów. Pod względem gry ofensywnej wyglądają w tabeli również najlepiej, bo przecież strzelili 72 gole – z czego aż 24 zaliczył Messi, a 21 Luis Suarez. W obronie też wyglądają bardzo dobrze, bo stracili jedynie 13 bramek, czyli o jedną mniej od Atletico Madryt, które od lat słynie ze swojej żelaznej defensywy. Jako, że mistrzostwo kraju mają już niemalże pewne, to można się spodziewać, że Duma Katalonii walczyć będzie o pełną pule w starciu z The Blues. Każda z drużyn walcząca w LM marzy o tym, aby w niej triumfować. Biorąc pod uwagę fakt, że poprzednie dwa sezony Ligi Mistrzów należały do Realu, to Barcelona jako ich odwieczny rywal z pewnością chciałaby przerwać tę passę.
CHELSEA
Po przeciwnej stronie mamy podopiecznych Antonio Conte, którzy mnie pozytywnie zaskoczyli w pierwszym starciu z Barceloną. Pomimo tego, że grali przed własną publicznością, a więc mieli atut w postaci dwunastego zawodnika, to mimo wszystko każdy wiedział, że to Katalończycy są faworytem. Ku zaskoczeniu ekspertów, to Chelsea wyszła na prowadzenie po golu Williana z 62. minuty. Ich szczęście jednak nie trwało zbyt długo, bo kilka minut później stracili bramkę. Niezawodny Leo Messi wykorzystał błąd młodego Andreasa Christensena. Więcej goli nie oglądaliśmy i mecz zakończył się wynikiem 1:1, co przed rewanżem jest niezwykle ważne. Co prawda piłkarze Chelsea nie są oni faworytami w tym spotkaniu, ale nie oznacza to jednak, że drużyna Antonio Conte się podda. Czy są jednak w stanie postawić się Barcelonie na ich własnym boisku? Z całym szacunkiem i sympatią do The Blues, obawiam się jednak, że sobie z tym nie poradzą, ale oczywiście czas pokaże.
Forma The Blues nie jest tak świetna jak Barcelony, o czym najlepiej świadczą ich wyniki. W tabeli Premier League zajmują bowiem dopiero piąta pozycję, a do TOP4 mają stratę czterech oczek. W poprzednich pięciu kolejkach zaliczyli tylko dwa zwycięstwa – 3:0 z fatalnym West Bromem i 2:1 z równie słabym Crystal Palace. Z drużynami z czołówki pokroju Manchesteru United czy Manchesteru City poszło im znacznie gorzej. Z tymi pierwszymi polegli 1:2, z kolei z Obywatelami przegrali 0:1. Nieskuteczny okazuje się Eden Hazard, który nie strzelił gola od czterech ostatnich spotkań, z kolei Alvaro Morata w poprzednich sześciu meczach zagrał tylko w jednym spotkaniu pełne 90 minut. Z drugiej strony gra ofensywna Chelsea wygląda dużo lepiej, gdy Antonio Conte w wyjściowej jedenastce wystawia klasycznego napastnika (Moratę lub Giroud), a Hazard i Willian grają z boku. Pytanie czy włoski manager zaryzykuje z takim ustawieniem grając na Camp Nou.
TYPY:
Leo Messi gol @1,70 – Barcelona to zdecydowany faworyt meczu na Camp Nou, a najjaśniejszą gwiazdą drużyny z Katalonii jest bez wątpienia Leo Messi. Argentyńczyk po krótkim odpoczynku zapewne będzie głodny gry i bramek – zwłaszcza, że jest w świetnej formie. Za kolejne trafienie Messiego LvBet oferuje 1,70 i to moja propozycja do tego spotkania. Jeżeli ktoś z Was upatruje bohatera spotkania w Luisie Suarezie, to kurs na trafienie Urugwajczyka wynosi 1,80.
Zwycięstwo Barcelony (-1.0) @2,11 – Podopieczni Ernesto Valverde są w wysokiej formie i grają bardzo dobrze w meczach na Camp Nou. Dość powiedzieć, że w lidze na 13 spotkań zaliczyli 11 zwycięstw i średnio strzelają niemal trzy bramki na mecz. W Lidze Mistrzów grając u siebie z Juventusem, Olympiakosem oraz Sportingiem strzelali zawsze minimum dwa gole. Biorąc pod uwagę kiepską formę The Blues, proponuję zakład na zwycięstwo Barcelony minimum dwiema bramkami, za co LvBet oferuje 2,11.
Nie zapomnijcie obserwować mojego profilu na Facebooku, a także dołączyć do mojej bukmacherskiej grupy o nazwie #TeamKejsi, gdzie wrzucam wszystkie typy. Niech Buk będzie z Wami : )
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
