Kilka dni temu karierę piłkarską zakończył Artjoms Rudnevs. Dla wielu była to szokująca decyzja, ale po kilku dniach pojawiają się powody, dla których były piłkarz Lecha Poznań ją podjął i wydaje się ona bardzo słuszna.
Artjoms Rudnevs na szerokie wody wypłynął dzięki grze dla Lecha Poznań. Napastnik błyszczał nie tylko na polskim podwórku, ale także w europejskich pucharach. Potwierdza to fakt, iż w Lidze Europy strzelał gole między innymi Juventusowi Turyn. Reprezentant Łotwy za sprawą dobrej gry dla popularnego “Kolejorza” w 2012 roku przeszedł do Hamburgera SV. Rudnevs w Bundeslidze miał jeszcze okazję bronić barw Hannoveru 96 i ostatnio FC Koeln.
29-latek w tym sezonie tylko raz pojawił się na boisku i miało to miejsce w Pucharze Niemiec. Powodem tego była operacja zatok. Gdy Rudnevs ogłosił zakończenie kariery, przewidywano, że właśnie problemy zdrowotne mogą być powodem tej zaskakującej decyzji.
Dyrektor sportowy FC Koeln Joerg Schmadtke zdradził, że Rudnevs ma problemy rodzinne:
– Artjoms ma problemy rodzinne. Mam nadzieję, że upora się z nimi. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Są rzeczy ważniejsze niż piłka nożna.
Następnie dziennik “Bild am Sonntag” poinformował, że zawodnik skupi się na wychowaniu trójki dzieci i opiece nad żoną, która ma mieć problemy psychiczne. Małżonka byłego piłkarza Lecha Poznań w 2015 roku poroniła, a następnie leczyła się psychiatrycznie.
________________________________________________________________________