W miniony weekend Arkadiusz Malarz wraz z żoną, brał czynny udział w śmiertelnym wypadku samochodowym. Bramkarz stołecznego klubu stanął na wysokości zdania, próbując uratować życie dwojga ludzi.
Miniony weekend z pewnością nie należał do najłatwiejszych dla rodziny Arkadiusza Malarza. Bramkarz warszawskiej Legii, wraz z żoną oraz dziećmi wracali z soboty na niedzielę do domu po przegranym meczu z Zagłębiem Lubin. Arek był, jest i pewnie zawsze będzie typem, który porażki analizuje w nieskończoność – pisze jego żona. Abstrahując już od przegranej jego drużyny, to prawdziwy dramat rozegrał się dla Malarza znacznie później. Sytuacja była bardzo poważna, bo na ich oczach doszło do tragicznego wypadku, w którym samochód osobowy został niemalże wystrzelony w powietrze przez ciężarówkę.
O całym zdarzeniu za pomocą swojego konta na Facebooku, poinformowała małżonka Arkadiusza, a mianowicie dziennikarka sportowa Daria Kabała-Malarz. Można tam przeczytać, że Arek natychmiast rzucił się na pomoc, by reanimować ludzi. Pomimo wielu starań, Malarzowi nie udało się uratować ofiar wypadku, a jak napisała jego żona “Życie postanowiło nam szybko przypomnieć, gdzie w hierarchii ważności jest praca. Pamiętajmy o rzeczach najważniejszych. I celebrujmy każdą chwilę z najbliższymi”.
Na dzień dobry przyda się dziś świeże powietrze… To w domu bywa czasem wyjątkowo gęste. Wracając wczoraj z pracy…
Publiée par Daria Kabała-Malarz sur dimanche 15 avril 2018
W obliczu takiej tragedii, z jaką przyszło im się zmierzyć, przegrany mecz nie wydaje się być niczym poważnym. Przypomnimy tylko, że w minioną sobotę Legia Warszawa przegrała ligowe spotkanie z Zagłębiem Lubin 0:1. Ciekawostką jest też fakt, że nie tylko Warszawiacy zaliczyli porażkę, bo swoje mecze przegrała także Jagiellonia Białystok oraz Lech Poznań. Legia na chwilę obecną ma zatem nadal stratę jednego oczka do obu drużyn, a walka o Mistrzostwo Polski zdaje się, że będzie zacięta do ostatniej kolejki.
Kolejne spotkanie jakie czeka Legię, odbędzie się 22. kwietnia. Warszawiacy zmierzą się wówczas wyjeździe z Wisłą Kraków. Kurs na zwycięstwo gości jaki nam oferuje LvBet w tym meczu, wynosi aż 2,45. Za remis bukmacher proponuje 3,25, z kolei za wygraną Wisły Kraków, płaci 3,05.
Odbierz 20 PLN bez depozytu!
