![jorge-sampaoli jorge-sampaoli](https://gol.pl/wp-content/uploads/2017/12/jorge-sampaoli-696x365.jpg)
Jorge Sampaoli ma pierwszy poważny problem przed mistrzostwami świata w Rosji. Argentyna traci pierwszego bramkarza, a godnego następcy na horyzoncie nie widać.
Chociaż Sergio Romero w tym sezonie rozegrał w barwach “Czerwonych Diabłów” raptem 10 spotkań, to nikt nie miał wątpliwości, że to właśnie on będzie numerem jeden reprezentacji Argentyny na rosyjskim mundialu. 31-latek na środowym treningu doznał jednak kontuzji kolana, a ta najprawdopodobniej będzie wymagała leczenia operacyjnego i wykluczy go z gry na mistrzostwach świata. Jorge Sampaoli ma spory problem – Argentyna ma wielu wyśmienitych piłkarzy na przeróżnych pozycjach, ale akurat z obsadą bramki nie jest najlepiej. Kto zastąpi gracza Manchesteru United na wielkim turnieju?
Sergio Romero pierwszą argentyńską ofiarą. Uraz kolana podczas treningu oznacza, że nie pojedzie do Rosji. Związku z tym w trybie pilnym stawia się Nahuel Guzman z Tigres. a to z kolei oznacza dość nieoczekiwaną wielką szansę dla Franco Armaniego na przejęcie bluzy z nr 1.
— Michał Borowy (@MiBorowy) May 22, 2018
Wśród 23 powołanych na mundial graczy znaleźli się także rezerwowy Chelsea Willy Caballero oraz Franco Armani z River Plate, a miejsce kontuzjowanego Romero zajął Nahuel Guzman z Tigres. 36-letni gracz “The Blues” jest zadaniowcem i świetnie radzi sobie w ważnych meczach, natomiast grający w ojczyźnie Armani znacznie częściej pojawiał się na murawie w ostatnim czasie. Jedno jest pewne – Argentyna ma problem, a Jorge Sampaoli stanie przed podjęciem bardzo trudnej decyzji.
Mistrzostwa świata rozpoczną się już 14 czerwca, a według oferty przygotowanej przez bukmachera LvBet jego największym faworytem są Niemcy i Brazylijczycy, których triumf wyceniany jest na 5,50. Kolejni na liście są Francuzi, na których wygraną kurs wynosi 7,00.