Były obrońca m.in. Realu Madryt i Liverpoolu zdecydował się zakończyć piłkarską karierę. 34-letni Alvaro Arbeloa poinformował o swojej decyzji na łamach hiszpańskiego dziennika „Marca”.
Nadszedł czas, aby powiedzieć „do widzenia”. Real Madryt to klub mojego życia. Nigdy sam nie zadzwonię tam z prośbą o pracę, ale zawsze jestem do dyspozycji klubu – oznajmił Alvaro Arbeloa.
To właśnie w szkółce Królewskich wchodził do profesjonalnej piłki. Na początku nie dostawał jednak wielu szans gry w pierwszej drużynie i został sprzedany do Deportivo La Coruna. Stamtąd trafił do Liverpoolu, gdzie spędził dwa i pół sezonu. W barwach The Reds rozegrał 98 meczów i strzelił dwa gole, a także zaliczył sześć asyst.
W 2009 roku o swojego wychowanka upomniał się Real Madryt, w którym piłkarz spędził kolejnych siedem lat. Zagrał w 238 meczach i strzelił sześć goli oraz zaliczył czternaście asyst. Z Realem zdobył mistrzostwo Hiszpanii, dwa Puchary Hiszpanii, Superpuchar Hiszpanii, Superpuchar Europy, Klubowe Mistrzostwo Świata oraz dwa razy wygrał Ligę Mistrzów.
Przed sezonem 2016/17 prawy obrońca podpisał kontrakt z West Ham United. Niestety, jego powrót do Premier League okazał się kompletnym niewypałem: Hiszpan zagrał w zaledwie trzech ligowych meczach i jednym spotkaniu Pucharu Ligi Angielskiej. Klub nie zdecydował się przedłużyć z obrońcą umowy. To najprawdopodobniej to niepowodzenie było głównym bodźcem do zakończenia kariery.
Alvaro Arbeloa w barwach reprezentacji Hiszpanii zagrał 58 razy. Z drużyną narodową został mistrzem świata w 2010 roku oraz dwukrotnym mistrzem Europy (2008 i 2012).
