Alex Oxlade-Chamberlain dobrze wpasował się w ekipę Jurgena Kloppa i wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce. Niestety, ale w półfinałowym meczu z AS Romą musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Wstępne ekspertyzy wskazują na to, że pomocnik Liverpoolu będzie pauzował do listopada.
Anglik w meczu z włoską drużyną uszkodził sobie więzadła i konieczna była operacja, która odbyła się w tym miesiącu i zakończyła się sukcesem. Alex Oxlade-Chamberlain porusza się przy pomocy kul i rozpoczął właśnie program rehabilitacji w Melwood – kompleksie treningowym The Reds. Nikt jednak nie jest w stanie określić dokładnej daty powrotu pomocnika do gry, ponieważ każdy z piłkarzy potrzebuje różnego okresu czasu, aby wrócić do pełni sił po takim urazie.
Na samym początku twierdzono, że 24-latek będzie do dyspozycji Kloppa już na początku nadchodzącego sezonu, ale obecne prognozy wskazują na sześciomiesięczny rozbrat od boiska. Jest to najbardziej optymistyczny scenariusz i przerwa Alexa może potrwać znacznie dłużej.
Liverpool midfielder Alex Oxlade-Chamberlain is unlikely to play again before November.
Oxlade-Chamberlain had a succesful operation and has started his rehabilitation programme at Melwood. #LFC pic.twitter.com/tmCvNCr7cF
— The Anfield Buzz (@TheAnfieldBuzz) May 14, 2018
Kontuzja spowodowała, że popularny Ox nie tylko nie zagra w finale Champions League z Realem Madryt, ale także nie pojedzie z reprezentacją Anglii na Mistrzostwa Świata w Rosji.
Przypomnijmy, że Oxlade-Chamberlain w obecnej kampanii zdobył pięć bramek w 42 występach w koszulce Liverpoolu, po tym jak za kwotę 35 milionów funtów dołączył do drużyny z miasta Beatlesów z Arsenalu.
Co tak długa przerwa reprezentanta Anglii oznacza dla Jurgena Kloppa i jego planów na nadchodzący sezon? Prawdopodobnie będą potrzebne kolejne transfery. Co prawda środek pola latem zostanie wzmocniony przez Naby’ego Keitę z RB Lipsk, ale kontuzja Anglika oraz odejście Emre Cana sprawiają, że Liverpool będzie zmuszony do wzmocnienia tej formacji w letnim okienku transferowym.
Już 26 maja “Królewscy” w Kijowie zmierzą się z Liverpoolem, a bukmacher LvBet za faworyta tego meczu uważa właśnie podopiecznych Zinedine'a Zidane'a – kurs na ich wygraną wynosi 2,25. Zwycięstwo “The Reds” wyceniane jest na 3,00, a remis doprowadzający do dogrywki na 3,65.