#AleTypiara – czyli typuj z Kejsi 292

0
Propozycje typów

W ostatnim spotkaniu trwającej obecnie 20. kolejki Premier League czeka nas pojedynek Crystal Palace z Arsenalem. Z tej okazji mam dla Was propozycje typów, do których analizy jak zwykle znajdziecie poniżej.

Odbierz dodatkową gotówkę i zwrot za nietrafiony zakład!


CRYSTAL PALACE

Gospodarzami ostatniego spotkania 20. kolejki Premier League będą podopieczni Roya Hodgsona. Orły pomimo tego, że miały fatalny start sezonu – wszak przez długi okres znajdowali się na samym dole tabeli – to zaczęli odrabiać straty. Idzie im to bardzo dobrze, bo przecież wskoczyli na 16. pozycję i z dorobkiem 18 punktów mają przewagę pięciu oczek nad ostatnią obecnie Swansea. Dość powiedzieć, drużyna Crystal Palace jest niepokonana od ośmiu ligowych kolejek. W poprzednich dziesięciu pojedynkach zaliczyli zaledwie jedną porażkę, a do tego trzy zwycięstwa i sześć remisów. Biorąc pod uwagę ich bardzo słabe wstępy na starcie rozgrywek, to mimo wszystko mogą być z siebie dumni. Można śmiało stwierdzić, że zmiana trenera wyszła im na dobre, choć nie wszyscy byli do niej przekonani.

Kilka dni temu Orły rozgrywały ligowe spotkanie na wyjeździe ze Swansea. Co ciekawe ponownie potwierdza się reguła, że czasami najsłabsze drużyny w lidze potrafią być bardzo niewygodnym przeciwnikiem. Na własnej skórze przekonali się o tym piłkarze Hodgsona, którzy wywalczyli jedynie podział punktów na terenie rywali. Zaczęło się od tego, że w 59. minucie Crystal Palace otrzymało rzut karny, który w strzelonego gola zamienił serbski pomocnik – Luka Milivojevic. Niespełna dwadzieścia minut później, bo w 77. minucie, uśpiona defensywa Orłów dopuściła do straty bramki, przez co ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 1:1. W składzie jednak zabrakło Benteke, który pauzować musiał za żólte kartki. Dobra informacja dla wszystkich sympatyków tejże drużyny jest taka, że Belg na najbliższy mecz z Arsenalem będzie do dyspozycji trenera, co powinno cieszyć, bo coraz lepiej się ostatnio spisuje na boisku.

Fortuna bonus

ARSENAL

Po drugiej stronie mamy podopiecznych Arsene'a Wengera, którzy ostatnio raczej nie popisują się najwyższą formą. Oczywiście nie można na nich narzekać, wszak są niepokonani od czterech ligowych spotkań. W poprzednich pięciu kolejkach Kanonierzy zaliczyli jednak trzy remisy, tylko jedno zwycięstwo i jedną porażkę. Biorąc pod uwagę ich aspiracje na co najmniej czwartą pozycję w tabeli, to mimo wszystko zbyt rzadko zdobywają komplet punktów. Co nie zmienia faktu, że oczywiście czepiać się ich nie będę, bo potrafią zaskakiwać, o czym wspomnę za chwilę. Warto też zaznaczyć, że w grudniu rozgrywali mecz z BATE w ramach Ligi Europy oraz z West Hamem w ramach ćwierćfinału Carabao Cup i oba spotkania zakończyli zwycięstwem. Trzeba jednak powiedzieć jasno, że te rozgrywki nie są priorytetem dla włodarzy oraz kibiców Arsenalu.

Najwięcej emocji mogliśmy doświadczyć w poprzedniej kolejce, kiedy to Kanonierzy gościli na swym stadionie podopiecznych Jurgena Kloppa. Kiedy gra Liverpool to zwykle można oczekiwać wielu bramek i tak też było tym razem. Arsenal już od 26. minuty przegrywał, a w drugiej części spotkania, zaledwie siedem minut po przerwie, stracili drugiego gola. Na bramkę kontaktową z ich strony nie trzeba było jednak długo czekać, bo dosłownie minutę później pierwszego gola dla Kanonierów zdobył Sanchez. Widać było, że podopieczni Wengera byli w pełni zdeterminowani do walki, bo w zaledwie pięć minut udało im się wyjść na prowadzenie 3:2! Po golu Sancheza przyszła kolej na Xhake i Ozila, którzy w ekspresowym tempie strzelili kolejne bramki. Cóż jednak z tego, kiedy później kolejny raz dała się we znaki słaba gra defensywy Kanonierów, która doprowadziła do straty trzeciego gola i ostatecznie podziału punktów. Mimo wszystko myślę, że całkiem niezłe widowisko zaserwowali nam Londyńczycy i chciałoby się więcej takich spotkań oglądać.

Propozycje typów:

BTS + Over 2,5 @1,74 – Zarówno jedna jak i druga drużyna strzela wiele goli, ale też wiele traci. Crystal Palace jest ostatnio bardzo groźne, ale i Arsenalu nie można lekceważyć, co pokazały poprzednie spotkania. Za to, że w spotkaniu tych drużyn zobaczymy minimum trzy bramki i gola z obu stron LvBet płaci 1,74.

Arsenal wygra + Over 2,5 @2,40 – Idąc za ciosem proponuję zakład na zwycięstwo Arsenalu oraz minimum trzy bramki w meczu. Za taki scenariusz LvBet oferuje aż 2,40. Zdaję sobie sprawę, że Orły są bardzo groźnym zespołem – zwłaszcza u siebie. Kanonierzy będą musieli się naprawdę postarać, ale jeżeli miałabym wskazać faworyta, to typowałabym w stronę gości.

Propozycje typów

Propozycje typów

Nie zapomnijcie obserwować mojego profilu na Facebooku, a także dołączyć do mojej bukmacherskiej grupy o nazwie #TeamKejsi, gdzie zawsze wrzucam swoje propozycje typów. Niech Buk będzie z Wami : )


BONUS 100% DO 1000 PLN

LVbet bonus

  1. Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
  2. Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
  3. Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
  4. Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Poprzedni artykułVirgil van Dijk piłkarzem Liverpoolu, transferowy rekord!
Następny artykułEmmanuel Eboue – Chcę walczyć, nie mam zamiaru skończyć jak Steve Gohouri