Ademola Lookman nie mógł liczyć na częstą grę w barwach Evertonu i drugą część sezonu spędzi na wypożyczeniu w RB Lipsk.
Czy to co mówi Sam Allardyce ma w ogóle jakiekolwiek znaczenie? Doświadczony Anglik dwa dni temu mówił, że Ademola Lookman nie odejdzie z klubu w zimowym okienku transferowym, a dziś dowiadujemy się, że młody skrzydłowy trafił na wypożyczenie do RB Lipsk. Były selekcjoner “Synów Albionu” po raz kolejny udowodnił, że mijanie się z prawdą jest dla niego tak samo naturalne jak podejmowanie dziwacznych decyzji w pracy.
?? | Everton forward @Alookman_ will spend the rest of the season on loan at German @Bundesliga_EN side @RBLeipzig_EN.
Good luck, Ademola! pic.twitter.com/flAowGPLRY
— Everton (@Everton) January 31, 2018
20-latek w tym sezonie nie dostawał zbyt wielu szans od żadnego z trenerów, ale gdy już pojawił się na murawie, robił swoje. W meczu Ligi Europy z Apollonem zdobył dwie bramki, a w niedawnym starciu z Liverpoolem w FA Cup wziął duży udział w akcji bramkowej i stwarzał wiele zagrożenia pod bramką rywali. Mimo to Sam Allardyce nie widział dla niego miejsca nie tylko w pierwszym składzie drużyny, ale bardzo często także nawet na ławce rezerwowych. Czy skrzydłowy, który na Goodison Park trafił z Charltonu do tej pory rozegrał dla “The Toffees” 24 spotkania udowodni swój ogromny potencjał w Lipsku?
Już 3 lutego“The Toffees” rozegrają kolejne ligowe starcie , a tym razem ich rywalem będzie Arsenal. Według oferty przygotowanej przez bukmachera Fortuna faworytem tego starcia będą oczywiście “Kanonierzy” – kurs na ich wygraną wynosi 1,26.