Fabinho nie zamierza pozostać w Monaco. W zimowym okienku transferowym 23-letni Brazylijczyk zostanie zawodnikiem Atletico Madryt.
Według hiszpańskiego dziennika “AS” oba kluby osiągnęły pełne porozumienie i Fabinho w przyszłym sezonie będzie reprezentować barwy “Rojiblancos”. Trzeba zaznaczyć, że zespół prowadzony przez Diego Simeone objęty jest zakazem transferowym. Właśnie dlatego defensywny pomocnik trafi do Madrytu dopiero w styczniu. Ta sytuacja nie zniechęciła jednak Brazylijczyka i wybrał Atletico z listy wielu zainteresowanych klubów. Piłkarza sprowadzić chciały również takie potęgi jak PSG, Manchester United i Manchester City.
23-latek, mogący grać także na pozycji prawego obrońcy, był kluczową postacią zespołu w minionym sezonie. To w dużym stopniu dzięki jego świetnym występom “Les Rouge et Blanc” zdobyli mistrzostwo Francji i awansowali do półfinału Ligi Mistrzów. We wszystkich rozgrywkach Fabinho zanotował aż 50 występów. Mimo gry jako “pivot” Brazylijczyk zdobył dziesięć bramek, a do tego dołożył cztery asysty.
AS reporting that Atlético Madrid have snuck in and sealed a deal for €45m for AS Monaco's Fabinho pic.twitter.com/gobgklKlRV
— Jonas Giæver (@CheGiaevara) July 10, 2017
Bez transferów, ale z nowymi umowami
Jako, że włodarze “Rojiblancos” nie mogą przeprowadzić latem żadnego transferu, w klubie skupiono się na zatrzymaniu obecnych graczy zespołu. Swoje umowy z Atletico przedłużyli już Saul Niguez i Antoine Griezmann. Ponadto do klubu w styczniu trafi Vitolo. Były gracz Sevilli na debiut w zespole Diego Simeone poczeka na wypożyczeniu w Las Palmas.