Włodarze Evertonu zaszaleli w końcówce okienka transferowego. Na Goodison Park mają trafić Yerry Mina oraz Bernard, a to podobno nie koniec wielkich zakupów.
Kliknij TUTAJ i dołącz do ligi GOL.PL – do wygrania koszulka wybranego klubu Premier League!
Kibice “The Toffees” przez większość letniego okienka transferowego czuli, że ich klub wykona powtórkę z rozrywki. Znowu dużo mówiło się o ciekawych transferach, ale do tych bardzo długo nie dochodziło. Gdy Marcel Brands i Marco Silva zaczęli się rozkręcać, na Goodison Park trafili Richarlison oraz Lucas Digne. Wydawało się, że to może być już koniec zakupów Evertonu, ale klub z Liverpoolu w ostatnim dniu okienka transferowego ma rozbić bank.
Bernard’s medical is underway at USM Finch Farm ahead of his free transfer to Everton. The transfer is likely to be completed tonight and be announced tomorrow. Everton are also in talks to sign both Barcelona’s Yerry Mina and Andre Gomes. (Source: @DominicKing_DM) pic.twitter.com/eXpwkD796J
— Everton Blue Army (@EvertonBlueArmy) August 8, 2018
Pewne jest już, że nowym graczem Evertonu zostanie Bernard. Pomocnik, który w minionym sezonie w 28 rozegranych spotkaniach zdobył 10 bramek i zanotował 4 asysty od początku lipca pozostawał bez klubu, a jego zakontraktowaniem interesowały się czołowe europejskie kluby. Brazylijczyk ostatecznie dołączy do ekipy “The Toffees” – piłkarz przeszedł już testy medyczne, a jutro doczekamy się na potwierdzenie jego transferu.
Zdaniem włoskich i brytyjskich dziennikarzy pewne jest też to, że na Goodison Park trafi Yerry Mina. Kolumbijski obrońca chciał grać w Premier League i wolał grać dla Evertonu niż dla Manchesteru United ze względu na większą szansę na regularne występy. Co ciekawe, niektóre zaufane źródła twierdzą, że Fahrad Moshiri w ostatnim dniu okienka transferowego przeprowadzi jeszcze przynajmniej jeden transfer. O kogo może chodzić? Wśród piłkarzy łączonych z przenosinami do niebieskiej części Merseyside są między innymi Kourt Zouma, Michy Batshuayi, Andre Gomes czy Mousa Dembele.
Już w piątek stratuje Premier League, a Manchester United na inaugurację podejmie Leicester City. Według oferty przygotowanej przez bukmachera LvBet faworytem tego meczu są oczywiście gospodarze – kurs na ich wygraną wynosi 1,51. Remis wyceniany jest na 4,10, natomiast zwycięstwo “Lisów” na 7,50.