Alexandre Lacazette zawodnikiem Arsenalu Londyn

0
alexandre-lacazette

Wtorek zakończył się świetną wiadomością dla kibiców Arsenalu. Zawodnikiem tego klubu został Alexandre Lacazette.

Kanonierzy zapłacili ekipie Olympique Lyon 53 miliony euro plus 7 milionów możliwych bonusów. Zawodnik podpisał pięcioletnią umowę. Tym samym Francuz stał się najdroższym w historii graczem sprowadzonym do Arsenalu. Zdetronizował w tej klasyfikacji Mesuta Ozila, za którego zapłacono Realowi Madryt 47 milionów euro.

Niespodziewane zauroczenie

Lacazette, który był już jedną nogą w Atletico Madryt (media informują, że był już dogadany we wszystkich aspektach z Los Colchoneros, ale wszystko przekreślił zakaz transferowy), nagle zapałał miłością do Arsenalu.

– Jestem bardzo zadowolony i dumny, że trafiłem do Arsenalu. To wielki klub z piękną historią. Będąc dzieckiem i oglądając w akcji takich zawodników jak Thierry'ego Henry i innych moich rodaków w koszulce Kanonierów marzyłem żeby tu kiedyś trafić. Dziś ten sen się spełnił – mówił po podpisaniu kontraktu napastnik. – Poza tym widząc jakim zaufaniem cieszy się Arsene Wenger, fakt iż piastuje stanowisko przez tyle lat, utwierdził mnie w przekonaniu, że to stabilny klub. W podjęciu decyzji o przenosinach do Londynu pomogło mi też to, że w klubie gra dość spora liczba rodaków. Dzięki temu łatwiej mi będzie przystosować się do nowego otoczenia i zasymilować z drużyną. Moim zdaniem Arsenal gra najładniejszą dla oka piłkę w Anglii i dlatego bardzo cieszę się, że tu trafiłem.

To już drugi transfer Arsenalu w podczas letniego okna transferowego. Wcześniej na zasadzie wolnego transferu na Emirates trafił Sead Kolasinac.

Zadowolenia ze sprowadzenia snajpera nie krył Arsene Wenger.

– Bardzo cieszymy się, że Alexandre stał się członkiem naszej drużyny. Przez lata gry pokazał, że potrafi strzelać gole, że jest bardzo efektywny i efektowny w tym co robi. Cechują do bardzo dobre umiejętności techniczne i silny charakter. Myślę, że w znaczący sposób pomoże walczyć nam o najwyższe cele w nadchodzącym sezonie.

Oto mała próbka możliwości francuskiego snajpera:

26-latek wraz z nowymi kolegami już w ten weekend wyleci do Sydney na przedsezonowe tournee po Australii. Jednak jego debiut spodziewany jest dopiero na 29 lipca w meczu z Benficą lub 30 lipca z Sevillą. Oba spotkania odbędą się w ramach Emirates Cup.

Poprzedni artykułDawid Kownacki podjął ostateczną decyzję! Kolejny Polak w Sampdorii
Następny artykułPierwszy taki transfer od 24 lat! Mączyński trafi do Legii!