Premier League 2017/18 – największe rozczarowania

0
Arsene Wenger

Którzy piłkarze grali zdecydowanie poniżej oczekiwań? Co nie podobało nam się w naszej ukochanej Premier League? Zapraszamy do zapoznania się z największymi rozczarowaniami z angielskich boisk!

Chociaż rozgrywki Premier League skończyły się dopiero niedawno, my już zaczęliśmy za nimi tęsknić. Z tej okazji w najbliższych dniach na naszych łamach pojawią się różnego rodzaju podsumowania czy felietony. Zaczęliśmy od największych odkryć sezonu, pisaliśmy już o plebiscycie na najpiękniejszą bramkę, a także o najlepszych debiutantach. Przyszedł czas skupić się na piłkarzach i zjawiskach, które w tym sezonie zdecydowanie nas rozczarowały!

Piłkarze Stoke City

“The Potters” nie zdołali wywalczyć utrzymania, a mogło być zupełnie inaczej. Nie wspominamy już nawet kilku graczy z wyjściowego składu Stoke City, którzy prezentują naprawdę wysoką jakość piłkarską i zdecydowanie nie pasują do Championship. Zamiast tego skupmy się na zawodnikach, którzy mieli pomóc drużynie w odnoszeniu dobrych wyników, a zajmowali się czymś zupełnie innym. Wychowanek Realu Madryt, Jese, rozpoczął sezon z przytupem zdobywając bramkę w meczu z Arsenalem, a następnie przepadł. Hiszpan zebrał tylko 13 spotkań w Premier League, a większość sezonu spędził w ojczyźnie, gdzie miał zajmować się ciężko chorym synem. Matka chłopca twierdzi jednak, że 25-latek rzadko kiedy bywał w szpitalu, a zamiast tego przebywał na imprezach. Kto jeszcze zawiódł? Ibrahim Affelay zagrał tylko w sześciu meczach, a za niesubordynację został zawieszony przez władze klubu, natomiast Sadio Berahino kompletnie zapomniał jak strzela się bramki.

Arsene Wenger

arsene wenger koniec

Francuz po 22-letniej przygodzie rozstaje się z Arsenalem, niestety w niezbyt sprzyjających okolicznościach. “Kanonierzy” zajęli szóste miejsce w Premier League, odpadli z Ligi Europy po półfinale z Atletico Madryt i w przyszłym sezonie nie zobaczymy ich w Lidze Mistrzów. Jaka jest przyczyna tak słabych wyników drużyny z Emirates Stadium? Shkodran Mustafi i Granit Xhaka grali znacznie poniżej oczekiwań, Petr Cech popełniał masę katastrofalnych błędów, a najlepszy występ Alexa Iwobiego, to ten z reklamy firmy “Nike”. Można by tak długo wymieniać, a gdy tylu piłkarzy nie jest w formie, trzeba obwiniać menedżera. Arsene Wenger wykonał w północnym Londynie masę niesamowitej pracy i żałujemy, że w ostatnich latach nieco nadszarpnął swoją reputację.

Alan Pardew

Alan Pardew zwolniony!

Alan Pardew miał uratować West Bromiwch Albion przed relegacją, ale zupełnie nie poradził sobie z tym zadaniem. “The Baggies” pod jego wodzą rozegrali 18 ligowych spotkań i w tym czasie zdobyli raptem 8 punktów. Brytyjski menedżer nie był w stanie zapanować nad szatnią, a piłkarze z The Hawthorns co chwila lądowali na pierwszych stronach gazet i nie miało to nic wspólnego ze sportem. Kradzież taksówki na zgrupowaniu przez grupę doświadczonych piłkarzy czy afery z Grzegorzem Krychowiakiem w roli głównej to tylko niektóre problemy drużyny West Bromu. Możemy żałować, że 56-latek nie stracił pracy szybciej, bowiem zastępujący do Darren Moore wygrał pięć spotkań, raz zremisował i zanotował jedną porażkę.

Christian Benteke

christian-benteke

W minionym już sezonie Premier League zawiodło wielu napastników i możemy tu wymienić chociażby Alvaro Moratę czy Andre Graya. Najdziwniejsze jest jednak to, że bramki strzelać przestał Christian Benteke. Piłkarz Crystal Palace w sezonie 2016/17 zdobył 15 bramek, a rok później tylko trzy razy znalazł drogę do siatki. Tyle samo goli dla “Orłów” strzelił Bakary Sako, który łącznie spędził na murawie 468 minut. Dla porównania napiszemy tylko, że Belg w tych rozgrywkach rozegrał 2235 minut.

Zawieszenie karania symulantów

W sierpniowym ogłoszeniu władz Premier League mogliśmy przeczytać, że zawodnicy próbujący wymusić faul lub udający kontuzje będą karani zawieszeniem na dwa spotkania. Specjalna komisja po zakończeniu każdej kolejki miała sprawdzać takie przypadki i bez wyjątku wlepiać karę dla boiskowych oszustów. Skończyło się jednak na tym, że jedynym ukaranym zawodnikiem został Oumar Niasse, na którego nurkowanie w polu karnym rywali nabrał się arbiter. Pomysł z karaniem symulantów był więcej niż dobry, szkoda tylko, że szybko przestał być egzekwowany.


Odbierz 20 PLN bez depozytu!

LvBet bonus 20 zł

Poprzedni artykułDiego Simeone – Musimy zachować pokorę
Następny artykułLionel Messi – Zobaczenie Neymara grającego dla Realu byłoby straszne