Krzysztof Piątek to jeden z debiutantów, który znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w Rosji. Napastnik Cracovii nie ukrywa, że chciałby pójść drogą Bartosza Kapustki.
22-letni napastnik w ostatnim czasie radzi sobie naprawdę dobrze, co zauważył Adam Nawałka, który zdecydował się na umieszczenie go w szerokiej kadrze reprezentacji Polski na mistrzostwa świata. Krzysztof Piątek, który zdobył 20 bramek w tym sezonie ligowym, nie ukrywa, że podczas zgrupowania kadry postara się zaprezentować z jak najlepszej strony i wierzy, że to poskutkuje otrzymaniem biletu do Rosji:
– Jestem zadowolony z powodu otrzymania szansy. Ciężko na to pracowałem, ale wiem, że to dopiero pierwszy krok i podchodzę do tego bardzo spokojnie. Zrobię co tylko w mojej mocy, by znaleźć się na zgrupowaniach przed turniejem. Wiem na co mnie stać, ale muszę to pokazać selekcjonerowi.
Kto znalazł się w kadrze reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w Rosji? ?
Przed Wami szeroki skład na mundial! ⤵ pic.twitter.com/xpYSARwe3J
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) May 11, 2018
Krzysztof Piątek nie ukrywa, że chciałby pójść drogą Bartosza Kapustki, który jako gracz Cracovii dość niespodziewanie znalazł się w kadrze reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy w 2016 roku:
– Chciałbym powtórzyć to, co Bartek zrobił dwa lata temu. On bardzo fajnie wypromował się dobrymi występami. Podchodzę do tego jednak ze spokojem, nie analizuję z kim rywalizuję. Nie patrzę na innych, jestem sobą i patrzę na siebie. Chcę jeździć na zgrupowania i wiem, że na nich będę mógł bardzo dużo nauczyć się od Roberta Lewandowskiego.
Mistrzostwa świata rozpoczną się już 14 czerwca, a według oferty przygotowanej przez bukmachera LvBet jego największym faworytem są Niemcy i Brazylijczycy, których triumf wyceniany jest na 5,50. Kolejni na liście są Francuzi, na których wygraną kurs wynosi 7,00.