Aktualnie Łukasz Skorupski o miejsce w bramce AS Roma walczy ze świetnie dysponowanym Alissonem Beckerem. Brazylijczyk jest rozchwytywany przez wiele europejskich klubów, jednak jak zapewniają rzymscy działacze – nie jest on na sprzedaż. To powoduje, że reprezentant Polski najprawdopodobniej będzie skazany na ławkę rezerwowych, bądź zmianę barw klubowych.
Łukasz Skorupski ostanie dwa sezony spędził na wypożyczeniu w Empoli, gdzie zbierał świetne noty za swoje występy. To poskutkowało tym, że działacze AS Roma zdecydowali się na brak kolejnego wypożyczenia i dołączenie go do kadry pierwszego zespołu. Reprezentant Polski jest drugim bramkarzem rzymskiego klubu, ale nie może liczyć na zbyt wiele występów. Wszystko ze względu na świetną dyspozycję Alissona Beckera, który za sprawą dobrej gry znalazł się na celowniku czołowych europejskich klubów.
Dużą szansą dla Skorpuskiego byłby potencjalny transfer Alissona, którym zainteresowane są takie kluby, jak Liverpool czy Real Madryt. Wszystko jednak wskazuje, że do zmiany otoczenia nie dojdzie. Zapewnił o tym prezes AS Roma, James Pallotta:
– Nie chcemy go sprzedawać. Nie ma na to szans. Kiedy go ściągaliśmy, wiedzieliśmy, że jest świetnym bramkarzem. Teraz jesteśmy tego pewni i nie chcemy go tracić.
To komplikuje sytuację reprezentanta Polski, który z AS Roma jest związany kontraktem do 2021 roku, ale, gdy w kadrze nadal jest Alisson, to nie ma on zbyt wielu szans na regularną grę. Taką szansą może być zmiana barw klubowych. Akurat Skorupski nie może narzekać na brak zainteresowania – w styczniu mówiło się, że o jego usługi zabiegają kluby z Premier League i Serie A.