Mark Hughes zastąpił na stanowisku niedawno zwolnionego Mauricio Pellegrino i został nowym menedżerem Southampton. Głównym zadaniem Walijczyka będzie uchronienie “Świętych” przed spadkiem z Premier League.
Raptem dwa dni po tym, jak klub z St Mary’s Stadium poinformował że zakończył współpracę z Mauricio Pellegrino, poznaliśmy nazwisko nowego menedżera Southampton. Trenerem, który ma uratować “Świętych” przed spadkiem do Championship będzie Mark Hughes. 54-letni Walijczyk w obecnym sezonie pracował już w Premier League, a konkretniej rzecz ujmując prowadził zespół Stoke City. Włodarze “The Potters” nie byli jednak zadowoleni z jego wyników i na początku stycznia rozwiązali z nim umowę. Warto podkreślić, że doświadczony menedżer w latach 1998-2000 reprezentował barwach Southampton jako piłkarz. Grający na pozycji napastnika Walijczyk rozegrał 52 mecze dla “Świętych” i w tym czasie zdobył dwie bramki.
#SaintHughes! ?
We are delighted to confirm that Mark Hughes is #SaintsFC's new First Team Manager: pic.twitter.com/PlChgAPU7t
— Southampton FC (@SouthamptonFC) March 14, 2018
Mark Hughes związał się z nowym pracodawcą krótkoterminową umową. Ta trwać będzie do końca sezonu, a jeśli 54-latek wypełni zamierzone cele, włodarze usiądą z nim do rozmów o przedłużeniu kontraktu. Musimy przyznać, że trenerska karuzela kręci się nie tylko w LOTTO Ekstraklasie. Jak widać w Premier League również bez przerwy przewijają się te same nazwiska, a do ratowania Southampton został zatrudniony menedżer, który niedawno zakończył współpracę z innym zespołem walczącym o utrzymanie.
Southampton kolejny mecz ligowy rozegra dopiero 31 marca, więc nowy menedżer będzie miał sporo czasu do zapoznania się z piłkarzami. Wtedy to “Święci” zagrają z West Hamem na wyjeździe, a więc będzie to bezpośrednia walka o utrzymanie. Według oferty przygotowanej przez bukmachera LvBet faworytem tego meczu będą goście – kurs na ich wygraną wynosi 2,60. Remis wyceniany jest na 3,25, a zwycięstwo na 2,85.