Borussia Dortmund idzie śladem czołowych klubów z Europy i w porównaniu do poprzednich lat zaczyna coraz więcej pieniędzy wydawać na rynku transferowym. Jak jednak wiadomo – nie zawsze ilość idzie w parze z jakością. Tego zdania jest Lothar Matthaeus, który skrytykował politykę transferową klubu z Zagłębia Ruhry.
Borussia Dortmund kilka lat temu zasłynęła z tego, że dwa razy triumfowała w Bundeslidze, a także zagrała w finale Ligi Mistrzów. Tego wszystkiego dokonała młodym składem, a najdroższym zawodnikiem w kadrze był kupiony za 5,5 miliona euro Robert Lewandowski. Te czasy już przeminęły – popularni “Borusse” zaczęli dorównywać innym zespołom i zdecydowali się na spore gotówkowe transfery.
Ze słusznością obecnej polityki transferowej nie zgadza się były wybitny piłkarz Bayernu Monachium, Lothar Matthaeus, który krytykuje ostatnie wzmocnienia Borussii Dortmund:
– Jarmołenko nie jest w jakikolwiek sposób zastępstwem za Dembele. Powracający, byli piłkarze jak Kagawa, Sahin, czy Götze również nie są w takiej formie jak przedtem. Nie mówiąc już nawet o 30 milionach euro wydanych za Schürrle. Można powiedzieć, że pieniądze zostały zmarnotrawione.
56-latek twierdzi, że w Dortmundzie potrzebni są piłkarze z określonymi cechami charakteru, a obecni gracze nie spełniają tego warunku:
– W Dortmundzie potrzebni są piłkarze z charakterem i wysoką jakością. Obecnie w Borussii nic do siebie nie pasuje.
Borussia Dortmund kolejny mecz w Bundeslidze zagra już w sobotę. Na drodze podopiecznych Petera Stoegera stanie Hamburger SV. Bukmacher Fortuna na wygraną “Borusse” oferuje kurs @ 1.36.