Dominik Nagy najbliższy rok spędzi w Ferencvárosi TC, do którego trafi na roczne wypożyczenie z Legii Warszawa. Ofensywny pomocnik od dłuższego czasu nie potrafił skupić się na grze w piłkę nożną, przez co został zesłany do drużyny rezerw.
1 października 2017 roku – wtedy Dominik Nagy po raz ostatni znalazł się w kadrze Legii Warszawa i wystąpił w meczu LOTTO Ekstraklasy. Reprezentant Węgier łącznie zanotował dziewięć startów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce, a ten licznik został zatrzymany ze względu na jego postawę.
Pomocnik miał być widziany w klubach nocnych po przegranych meczach, a to nie spodobało się kibicom. Nagy następnie został zesłany do drużyny rezerw, co prezes Legii, Dariusz Mioduski, motywował tym, że “zawodnik nie potrafi skupić się na piłce nożnej”.
O jego potencjalnym wypożyczeniu spekulowano już od kilku tygodni, a wkrótce zostanie ono oficjalnie potwierdzone. Nagy według informacji “Sport.pl” najbliższy rok spędzie w Ferencvárosi TC, czyli w klubie, z którego przeszedł do Legii Warszawa.
?✅ Dominik Nagy trafi na roczne wypożyczenie do Ferencvárosi (darmowe, ale z opcją skrócenia). Deal do końca tyg. DN był dogadany także ze Standardem Liège, ale @LegiaWarszawa odrzuciła ofertę @sportpl
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) January 31, 2018
Innym kandydatem do jego wypożyczenia był belgijski Standard Liege, ale działaczom tego klubu zależało, aby w umowie zawrzeć prawo pierwokupu, na co przystać nie chcieli stołecznej drużyny.
Legia Warszawa do drugiej części rywalizacji w obecnym sezonie przystąpi bez pomocy Nagy'ego. Popularni “Wojskowi” pierwszy mecz w 2018 roku rozegrają 9 lutego – wtedy na ich drodze stanie Zagłębie Lubin. Bukmacher Fortuna na wygraną mistrzów Polski oferuje kurs @ 2.40.
Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
