Stanowisko selekcjonera reprezentacji Holandii najłatwiej porównać do gorącego stołka. Kto na nim zasiądzie od razu znajdzie się na świeczniku. Według najnowszych prasowych doniesień ma to być Ronald Koeman.
Tamtejsza federacja miała się oficjalnie zgłosić się do 54-latka z prośbą, by ten objął kadrę narodową. Koeman został niedawno zwolniony z Evertonu i według ekspertów ma być idealnym kandydatem na przejęcie sterów w holenderskiej kadrze. Wcześniej Ornaje zajmował się Dick Advocaat, ale nieudane kwalifikacje do Mistrzostw Świata w Rosji spowodowały, że ten musiał pożegnać się ze stanowiskiem. Holandia zajęła trzecie miejsce w grupie za Francją i Szwecją.
Koeman mógłby poprowadzić Holandię już w marcu, kiedy ta zmierzy się towarzysko z Anglią i Portugalią. Przypomnijmy, że 78-krotny reprezentant tego kraju był już w przeszłości bliski objęcia tej posady. Jednak federacja wybrała wtedy Guusa Hiddinka. Tym razem nic nie powinno stanąć mu na drodze. Szczególnie, że rozmowy mają iść pełną parą i powoli zmierzać ku porozumieniu. Ostateczną decyzję mamy poznać na początku przyszłego tygodnia.
Czy Koeman byłyby lekiem na całe zło, które dzieje się w holenderskim futbolu reprezentacyjnym? Nie tak dawno Oranje zdobywali brązowy medal mistrzostw świata, a teraz zabraknie ich na drugiej z rzędu wielkiej imprezie. Wcześniej nie udało im się zakwalifikować na Mistrzostwa Europy we Francji, co przy obecnych zasadach kwalifikacji było nie lada wyczynem.
Holender może się pochwalić bogatym doświadczeniem trenerskim. W swojej karierze prowadził takie kluby jak Southamtpon, Ajax, PSV Eindhoven, czy Everton. Wcześniej był łączony z posadą menedżera Barcelony, a praca z kadrą Holandii ma być dla niego spełnieniem marzeń.