Carabao Cup – Arsenal i City w finale!

0

Manchester City nie dał szans grającemu w Champiosnip Bristol City, a Arsenal wygrał derby z Chelsea na Emirates Stadium i te dwie ekipy powalczą o triumf w rozgrywkach Carabao Cup!

Jako pierwsi do rewanżowego półfinałowego starcia Carabao Cup podeszli gracze Bristol City, którzy w pierwszym meczu przegrali na Etihad Stadium 0:1. Zespół grający w Championship skazywany był na porażkę przez podopiecznych Pepa Guardioli, ale zaprezentował się z naprawdę dobrej strony i wydawało się, że w pierwszej części gry goście nie zdołają przełamać podwójnych zasiek postawionych przez rywali. Stało się jednak inaczej i w 43 minucie spotkania fatalny błąd Hordura Bjorvina Magnussona wykorzystał Leroy Sane. Lee Johnson nie mógł być zadowolony z tego, co zrobił Islandczyk i w przerwie zdecydował się na zastąpienie go Nathanem Bakerem.

Personalne roszady nie przyniosły jednak zamierzonego efektu i cztery minuty po wznowieniu gry goście wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Cudownym dograniem z głębi pola popisał się Kevin de Bruyne, a Sergio Aguero udowodnił, że wraca do fenomenalnej dyspozycji i precyzyjnym strzałem w długi róg pokonał bramkarza rywali.

Piłkarze Bristol City mimo niemal zerowych szans na awans do finału nie poddawali się jednak i chcieli osiągnąć dobry rezultat w starciu z liderem Premier League. W 64 minucie bramkę kontaktową po sprytnym strzale głową zdobył Marlon Pack, a dokładnie dwa kwadranse później stadion Ashton Gate po prostu oszalał. Po dokładnej centrze Bobby Reid dobrze zgrał piłkę głową, a tę z najbliższej odległości do bramki wpakował Aden Flint.

Wydawało się, że gracze z Championship na pożegnanie z Pucharem Ligi Angielskiej sprawią fanom niesamowity prezent i zanotują sensacyjny wynik, ale dwie minuty później defensywa gospodarzy kompletnie się posypała, a Leroy Sane wypatrzył niepilnowanego Kevina de Bruyne i o sensacji nie mogło już być mowy.  Gracze Bristol City zasługują jednak na olbrzymie słowa pochwały, a zachowanie Adena Flinta tuż po końcowym gwizdku przejdzie do historii. Kapitan gospodarzy podszedł do Pepa Guardioli i chciał dokonać interesującej wymiany – zaproponował swoją koszulkę meczową, a oczekiwał w zamian słynnej kurtki Hiszpana. Trener Manchesteru City nie przystał jednak na propozycję i 28-letni obrońca musiał obejść się smakiem.

Bristol City – Manchester City 2:3 (0:1)

0:1 Leroy Sane 43′

0:2 Sergio Augero 49′

1:2 Marlon Pack 64′

2:2 Aden Flint 90+4′

2:3 Kevin de Bruyne 90+6′

Arsenal rządzi w Londynie

W drugim półfinale zmierzyły się dwie ekipy z Lodnynu – Arsenal i Chelsea. Pierwszy mecz rozczarował kibiców, którzy nie zobaczyli bramek i wszyscy liczyli, że w rewanżu doczekamy się podobnych emocji jak w niedawno rozegranym szalonym meczu ligowym, który zakończył się wynikiem 3:3. Aż tak dobrze na pewno nie było, ale nie ma na co narzekać – tym bardziej, że na pierwszą bramkę musieliśmy czekać raptem 7 minut. Pedro świetnie wypatrzył wbiegającego między defensorów rywali Edena Hazarda, a Belg w sytuacji sam na sam z Davidem Ospiną nie miał prawa się pomylić.

Na wyrównanie ze strony “Kanonierów” nie musieliśmy długo czekać. Raptem pięć minut później Mesut Ozil wykonał rzut rożny, po którym mocny strzał głową oddał Nacho Monreal, a piłka nieszczęśliwie odbiła się od Anotnio Rudigera i kompletnie zmyliła golkipera Chelsea.

W tej akcji poznaliśmy dwie najważniejsze postaci tego meczu. Hiszpański defensor Arsenalu po raz drugi z rzędu rozegrał fenomenalne zawody i nie tylko pomagał kolegom z przodu, ale także zaliczył masę kluczowych interwencji w defensywie. Jeżeli chodzi o występ Niemca, to ten z całą pewnością długo go nie zapomni. Nie dość, że zanotował trafienie samobójcze, to w drugiej części gry futbolówka przypadkowo odbiła się od jego nóg w polu karnym, a to skrzętnie wykorzystał Granit Xhaka.

Warto podkreślić, że debiut w “The Blues” zanotował Ross Barkley, który zastąpił kontuzjowanego Williana. Kibice mistrzów Anglii nie mogą być zadowoleni z gry niedawno zakupionego z Evertonu pomocnika – 24-latek zanotował masę strat i w zasadzie nie można powiedzieć niczego pozytywnego o jego występie.

Arsenal – Chelsea 2:1 (1:1)

0:1 Eden Hazard 7′

1:1 Antonio Rudiger (bramka samobójcza) 12′

2:1 Granit Xhaka 60′

Tym samym już 25 lutego poznamy zwycięzcę rozgrywek Carabao Cup, a na Wembley zmierzą się ze sobą Arsenal i Manchester City!


Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!

baner-lvbet-gol-728x90

Poprzedni artykułSerie A – Pewna wygrana Lazio, kolejny mecz Romy bez zwycięstwa
Następny artykułZnamy terminarz Ligi Narodów