Dziennik “Kicker” informuje, że Robert Lewandowski nie znalazł się w kadrze na piątkową inaugurację rywalizacji Bundesligi w 2018 roku, w której Bayern Monachium zmierzy się z Bayerem Leverkusen. Reprezentant Polski wciąż nie jest w pełni sił, a Jupp Heynckes nie zamierza ryzykować jego zdrowia.
Robert Lewandowski od dwóch miesięcy zmaga się z urazem rzepki, który według badań został wywołany z powodu przeciążenia. To właśnie ten uraz spowodował, że polski napastnik podczas okresu przygotowawczego, który Bayern Monachium spędził w Abu Zabi, nie trenował wraz z zespołem, a raczej skupiał się na wyleczeniu drobnej kontuzji.
Wprawdzie Polak w środę wrócił do treningów na pełnych obrotach, to sztab szkoleniowy mistrza Niemiec podjął decyzję, że jest jeszcze za wcześnie, aby wystąpił w meczu. To oznacza, że Bayern Monachium w piątek (mecz przeciwko Bayerowi Leverkusen) będzie musiał sobie radzić bez swojego najskuteczniejszego napastnika.
Work hard! @FCBayern pic.twitter.com/Ju7PasezzH
— Robert Lewandowski (@lewy_official) January 5, 2018
To otwiera szansę przed Sandro Wagnerem, który w zimę dołączył do drużyny z Bawarii. 30-latek nie ukrywa ekscytacji ze względu na możliwość zanotowania ponownego debiutu (przed laty grał w Bayernie) i zapewnia, że da z siebie wszystko, aby pomóc zespołowi:
– Jestem bardzo ciekawy, czy zagram w piątek. Jeśli zagram, będę bardzo szczęśliwy, ale przede wszystkim gotowy do tego występu. Cieszę się, że mogłem wrócić do domu. Postaram się dobrze zintegrować z grupą i wykorzystać każdą minutę, jaką dostanę od trenera.
Bayern do piątkowego spotkania, które zarazem będzie inauguracją zmagań w Bundeslidze w 2018 roku, przystępuje w roli zdecydowanego faworyta. Bukmacher Fortuna na ich wygraną z popularnymi “Aptekarzami” oferuje kurs @ 1.83.