Mamma Mia! Włoska Serie A wraz z pierwszym weekendem nowego roku wchodzi w drugi etap sezonu. Czas na rewanże i decydujące starcia. 20. kolejkę zaczniemy już w piątek w mieście Romea i Julii, a zakończymy dzień później w Cagliari. Zapraszamy do przeczytania zapowiedzi.
Piątek
Rundę rewanżową zaczniemy w piątek o 18:00. Drugą część sezonu otworzy nam mecz w Weronie pomiędzy Chievo i Udinese. Przypomnijmy, że Osły w poprzedniej kolejce zostały pośmiewiskiem całej Serie A. Koledzy Mariusza Stępińskiego przegrali z Benevento i stali się pierwszą drużyną, która w starciu z outsiderem nie zdobyła chociażby punktu. Wcześniej gracze beniaminka mieli na swoim koncie ledwie jedno oczko po remisie z Milanem. Piłkarze Chievo na pewno będą chcieli zrehabilitować się swoim fanom. Szczególnie, że czekają na zwycięstwo od końca listopada. Jednak na Stadio Marc'Antonio Bentegodi przyjeżdża ekipa, która w lidze ma serię pięciu zwycięstw z rzędu. Podopieczni Massimo Oddo pokonali w tym czasie między innymi Inter i na pewno w meczu z Osłami widzą sporą szansę na przedłużenie swojej passy.
W piątek na boisko wybiegną jeszcze zawodnicy Fiorentiny i Interu. To właśnie w tym spotkaniu możemy wypatrywać największych emocji w tej kolejce. W pierwszym meczu sezonu pomiędzy tymi ekipami padł wynik 3:0 dla Nerazzurrich, a w ostatnim meczu na Stadio Artemio Franchi zobaczyliśmy aż dziewięć goli! Nie mamy nic przeciwko powtórce tamtych wydarzeń! Zresztą w starciach tych dwóch drużyn zazwyczaj pada wiele bramek, więc piątkowy mecz zapowiada się bardzo smakowicie. Tyle nam mówi historia, ale niestety forma obu zespołów pozostawia w ostatnim czasie sporo do życzenia. Inter nie wygrał w lidze od czterech spotkań, a ekipa z Florencji stała się specjalistą od remisów.
Sobota
Święto Trzech Króli rozpoczniemy w Turynie, gdzie Torino zagra z Bolonią. Byki bez swojej największej gwiazdy, Andrei Belottiego, nie są w stanie strzelić chociaż jednego gola słabej Genoi. To właśnie postawa ekipy Sinisy Mihajlovicia jest jednym z większych rozczarowań pierwszej połowy sezonu na Półwyspie Apenińskim. Sobota to kolejny mecz bez Belottiego i w dodatku bez Lljaica. Nie zdziwi nas kolejna strata punktów przez drużynę ze stolicy Piemontu.
Godzina 15:00 to aż pięć pojedynków. Nasze oczy skierują się jednak na Stadio San Paolo, gdzie lider podejmie przedostatnią drużynę Serie A. W tym wypadku nie wypada Napoli stracić punktów, bo może się to wiązać z utratą pierwszego miejsca. Choć Hellas w ostatniej kolejce postraszył Juventus, to kilka minut wystarczyło Starej Damie do zdobycia trzech punktów. Bukmacherzy nie dają żadnych szans ekipie z Werony i ich szanse odwzorowuje kurs 27,00 w Fortunie.
O 18:00 do boju wyruszy Roma, która na własnym stadionie zagra z Atalantą. Wilki od meczu z Karabachem Agdam w Lidze Mistrzów praktycznie stanęły w miejscu. Ostatnie pięć meczów ekipy Eusebio Di Francesco to zaledwie jedna wygrana! I to dość fartowna, ponieważ po golu strzelony w 96 minucie gry. Gracze ze stolicy Włoch nie wykorzystali w ostatniej kolejce remisów Interu i Lazio i sami zremisowali 1:1 z Sassuolo. To były głupio stracone punkty. Goście natomiast są napędzeni po wygranej 2:1 z Napoli w Pucharze Włoch, dzięki czemu awansowali do półfinału tych rozgrywek. W lidze jednak nie idzie im tak dobrze i zajmują dopiero dziewiątą lokatę.
Całą kolejkę skończymy na Sardynii, gdzie Cagliari zagra z mistrzem Włoch, Juventusem. Zdecydowanym faworytem są goście. Zakłady bukmacherskie LVbet za wygraną Starej Damy płacą po kursie 1,35, gdy ten na gospodarzy wynosi 10.00. Nic dziwnego. Cagliari ostatni raz wygrało u siebie z Juventusem w 2009 roku. Od tamtej pory zaliczyło sześć porażek i nigdy nie zbliżyło się chociażby do zdobycia jednego punktu. Lepiej im już szło na obiekcie aktualnego mistrza Włoch. I chociaż w ostatniej kolejce sprawili swoim fanom niespodziankę i wygrali 2:1 w Bergamo, to w tym meczu nie dajemy im żadnych szans.
? ⚽ Tra due giorni si torna in campo!
Si apre il girone di ritorno per la #SerieATIM: ecco i match della 20ª giornata di campionato! pic.twitter.com/G5809ts2ws
— Serie A TIM (@SerieA_TIM) January 3, 2018
Polecane Typy
Chievo – Udinese
Massimo Oddo przejął zespół Udinese i gra tego zespołu zmieniła się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Mistrz Świata z 2006 roku w przeciągu miesiąca zdobył więcej punktów niż jego poprzednik od początku sezonu. Tego nawet nie można nazwać efektem nowej miotły, ponieważ seria pięciu zwycięstw z rzędu świadczy o tym, że Włoch ma plan na Zebry. Życie nauczyło nas, że trzeba stawiać na drużyny, które są w gazie. Dlatego swoje pieniądze ulokujemy w zwycięstwo Udine.
Data: 05.01.2018r.
Typ: 2
Kurs: 2,53
Bukmacher: Fortuna
Fiorentina – Inter
Lubimy w swoje typy wplatać staropolskie powiedzenia. Szczególnie w przypadkach, w których zachodzi pewna zależność. Taka zależność jest właśnie w meczach Fiorentiny z Interem. Historia lubi się w nich powtarzać. Mianowice obie drużyny lubią ze sobą grać ofensywny futbol i w pięciu ostatnich bezpośrednich meczach oglądaliśmy więcej niż dwie bramki Trzykrotnie padło więcej niż cztery! My nie przejdziemy obok tego obojętnie i postawimy na over 2,5 za co Fortuna proponuje kurs 1,94.
Data: 05.01.2018r.
Typ: over 2,5 gola
Kurs: 1,94
Bukmacher: Fortuna
Benevento – Sampdoria
Czy beniaminek pójdzie za ciosem i zdobędzie kolejne punkty? Naszym zdaniem nie. Zgoda. Sampdoria na wyjazdach nie radzi sobie za dobrze, ale powinni bez przeszkód pokonać słabiutkie Benevento. W ostatnim meczu przerwali serię pięciu spotkań bez zwycięstwa, a ich gra wyglądała naprawdę obiecująco. Brakowało im tylko skuteczności. Gdyby nie jej brak, to losy spotkania ze SPAL byłby już rozstrzygnięte w pierwszej połowie. Warto spróbować, szczególnie, że kurs jest bardzo kuszący.
Data: 06.01.2018r.
Typ: 2
Kurs: 2,14
Bukmacher: LV Bet
Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
