Jakiś czas temu wszystkie chińskie kluby otrzymały informację o wprowadzeniu podatku od transferów zagranicznych piłkarzy wynoszącym 100 procent. Jeśli zawodnik kosztowałby więcej niż 45 milionów juanów, czyli około 5 milionów euro, to taką samą kwotę klub musiałby wpłacić do krajowego funduszu zajmującego się rozwojem młodych chińskich graczy.
Wydawało się, że to koniec szalonych transferów klubów z Państwa Środka. Nic bardziej mylnego. Minęło kilka miesięcy i mamy kolejny transfer do Chin. Jak podają hiszpańskie media Cedric Bakambu ma zostać graczem Beijing Guoan. Azjaci nie musieli negocjować z przedstawicielami Villarrealu, dotychczasowego pracodawcy Kongijczyka. Dogadali się z zawodnikiem i wpłacili klauzulę odstępnego, wynosząca 40 milionów euro.
Wyszkolony w szkółce Sochaux 26-latek podpisał z klubem z Pekinu czteroletnią umowę. W nowym zespole będzie występował z numerem siedemnastym. W czwartek Cedric Bakambu ma przejść badania lekarskie, a następnie zostanie zaprezentowany.
Trzeba przyznać, że krok zawodnika wywołał spore zaskoczenie. Podkreślał on bowiem wielokrotnie, że jego celem i marzeniem jest gra w Premier League. Można śmiało przypuszczać, że był bardzo blisko realizacji swoich pragnień, bo notował kolejny bardzo dobry sezon. O ile w poprzednich latach strzelał w La Liga kolejno jedenaście i dwanaście goli, to rozgrywkach 2017/18 w piętnastu meczach zaliczył aż dziewięć trafień. Wynik więcej niż przyzwoity. Jak się okazało chęć błyskawicznego wzbogacenia okazała się niestety silniejsza. Cedric Bakambu trafił do Premier League, ale chińskiej…
Gerard Moreno
Następcą Bakambu ma zostać Gerard Moreno. 25-letni napastnik Espanyolu ma co prawda wpisaną w umowę klauzulę odstępnego wynoszącą również 40 milionów euro, ale Villarreal jest posiadaczem 50% praw do zawodnika. Z tego względu szefowie Żółtej Łodzi Podwodnej zapłacą za tego gracza jedynie 20 milionów euro. Moreno w obecnym sezonie zdobył dla Papużek siedem goli w Primera Division.
Wcześniej hiszpańska prasa podawała, że bardzo blisko przenosin do chińskiej Premier League jest napastnik Celty, Maximiliano Gomez. Jednak ostatecznie 21-letni Urugwajczyk postanowił nie przenosić się do Azji. Napastnik klubu z Galicji jest jednym z pozytywnych zaskoczeń pierwszej części rozgrywek Primera Division. W swoim debiutanckim sezonie na Półwyspie Iberyjskim zdobył siedem goli w szesnastu spotkaniach.