Trener Lecha Poznań, Nenad Bjelica, oglądał końcówkę spotkania z Piastem Gliwice z trybun. Za co Bartosz Frankowski wyrzucił Chorwata z ławki rezerwowych?
Mimo tego, że na murawie brakowało emocji, trener “Kolejorza” nie wytrzymał i w meczu z Piastem Gliwice został wyrzucony na trybuny. Chorwat uważał, że sędziujący Bartosz Frankowski podjął decyzje na niekorzyść jego drużyny i wyraził swoją dezaprobatę w mało parlamentarny sposób. W protokole pomeczowym, do którego dotarli dziennikarze “Przeglądu Sportowego” możemy przeczytać, że Nenad Bjelica mimo dwukrotnych ostrzeżeń ze strony arbitra bocznego i głównego nie uspokoił się, a na koniec obraził prowadzącego spotkanie.
Nenad Bjelica. Ubrania, nagrania, stylhttps://t.co/q18r64TVat
— Michał Walczak (@xwalchuckx) December 3, 2017
46-letni trener zapytany po meczu o to, co powiedział do sędziego odpowiedział, że zapytał go jedynie co zrobił. Wersja Bartosza Frankowskiego jest jednak zupełnie inna – arbiter w pomeczowym protokole umieścił konkretny cytat, którego nie będziemy przytaczać, ale możecie go przeczytać na zdjęciu zamieszczonym poniżej. Niewykluczone, że trener Lecha zostanie zawieszony za to zachowanie przez Komisję Ligi.
Czy w następnej kolejce Lech Poznań odniesie zwycięstwo? Na stadion przy ulicy Bułgarskiej przyjedzie Cracovia, a faworytem tego starcia będą gospodarze – według oferty przygotowanej przez bukmachera Fortuna ich wygrana wyceniana jest na 1,60.
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.