David Moyes we wtorek został oficjalnie przedstawiony jako nowy trener West Ham United. Czy szkoleniowiec wykorzysta tę szansę? Kto wie, czy nie jest to dla niego ostatnia okazja, aby poprowadzić zespół na tym poziomie – chyba, że przypomni o sobie, jako o świetnym menadżerze.
David Moyes przez wiele lat był uważany za trenera, który posiada ogromny potencjał i potrafi pracować w każdym klubie. Były to opinie nie potwierdzone przez fakty, bowiem mówiono tak, gdy 54-latek prowadził Everton, w którym notabene spędził 11 lat. Tymczasem we wtorek mianowano go nowym szkoleniowcem West Ham United, a nie jest to najgorsza praca. Moyes otrzymał ją pomimo, iż z Premier League spadł z Sunderlandem, w Realu Sociedad trenował tylko rok, a z Manchesterem United pożegnał się po 10 miesiącach i został on uznany za synonim upadku tego klubu.
Szkocki trener bardzo długo pracował na swoją reputację, ale trzeba wprost przyznać, że w ostatnich czterech latach została ona po prostu zniszczona. Moyes nie może mieć pretensji do nikogo, jak do samego siebie. Jest on postrzegany jako nieudacznik, którego postawa była antytezą sukcesu. Wielu uważało, że jego ostatnią szansą, aby pozostać na pokładzie, jest praca w ojczyźnie.
Tymczasem dostał on szansę, aby odbudować reputację oraz przypomnieć o cechach, które spowodowały, że na Old Traford widziano w nim następcę Alexa Fergusona. Szansę, za pomocą której może pokazać, że jest prawdziwym mężczyzną. Mężczyzną, który trzy razy był wybierany trenerem roku w Premier League – więcej niż razem wzięci Arsene Wenger i Jose Mourinho.
FACT: David Moyes has reached the Champions League Last 8, more recently than Arsene Wenger ?pic.twitter.com/4N1VzCGdU9
— BigFootball (@BigFootballGB) November 7, 2017
Krótko mówiąc, Moyes musi przywrócić pewność siebie. Wcale to nie będzie łatwe, bowiem kibice West Ham United nie są zadowoleni z jego wyboru i już się rozpoczęła akcja “Moyes Out”. Istnieją jednak powody, aby sądzić, że może to zrobić. Warunki są zdecydowanie bardziej korzystne, niż miało to miejsce w przeszłości. Zastąpienie Slavena Bilicia, nie jest tak trudnym zadaniem jak zastąpienie Alexa Fergusona. Jest to także łatwiejsze zadanie niż praca za granicą. Przejęcie władzy w West Ham United można porównywać do jego pracy w Evertonie i Sunderlandzie. Moyes ma prawo uważać, że będzie to przypominać przygodę z Liverpoolu.
West Ham United can confirm the appointment of David Moyes as the Club’s manager. pic.twitter.com/AIOWnHWn27
— West Ham United (@WestHamUtd) November 7, 2017
West Ham United w tym sezonie Premier League stracił najwięcej bramek – wbrew pozorom to dobra informacja dla Moyesa, który specjalizuje się w grze obronnej i szybko może zmienić grę defensorów.
Czas pokaże, jak będzie wyglądać praca Moyesa – może on jednak być pozytywnie nastawiony. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że uratowanie sezonu dla popularnych “Młotów” będzie proste. Biorąc jednak pod uwagę jego doświadczenia z trzech poprzednich klubów, Szkot będzie musiał się napracować, aby odbudować swoją reputację. W przeciwnym razie takie oferty, jak ta z WHU, już nie nadejdą.
54-latek debiut na ławce trenerskiej West Ham United zanotuje po przerwie reprezentacyjnej – 19 listopada. Wtedy “Młoty” zmierzą się z Watford. U bukmachera Fortuna kurs na wygraną drużyny z Londynu wynosi @ 3.45.