Harry Kane jest jednym z najbardziej pożądanych zawodników na świecie. Piłkarz Tottenhamu jest w świetnej dyspozycji strzeleckiej, więc duże zainteresowanie jego osobą nie jest czymś dziwnym. Wśród chętnych na jego pozyskanie był Real Madryt, ale wszystko wskazuje, że ze względu na jego cenę do transferu nie dojdzie.
Real Madryt jest znany z tego, że bacznie śledzi poczynania zawodników Tottenhamu Hotspur, a następnie decyduje się na ich pozyskanie. Tak było w przypadku Luki Modricia i Garetha Bale, którzy na szerokie wody wypłynęli w drużynie popularnych “Kogutów”, a następnie za spore pieniądze przenieśli się do stolicy Hiszpanii.
W mediach spekuluje się, że podobnie może być w przypadku Harry'ego Kane. Angielski napastnik od poprzedniego sezonu strzela bramkę za bramką i stał się rozchwytywany na rynku transferowym. Szczególne zainteresowanie miał wykazywać Real Madryt, który w ostatnim czasie nie może liczyć na skuteczność Karima Benzemy.
Wszystko wskazuje, że włodarze Realu Madryt nie zamierzają walczyć o Kane'a, a powodem jest zaporowa cena. Tak można wywnioskować z wypowiedzi Florentino Pereza, której udzielił podczas gali FIFA w Londynie:
– Szczerze mówiąc, nie widzę szans na transfer Harry'ego Kane'a do Realu Madryt. Jest znakomity, a pewnie będzie jeszcze lepszy. Mamy jednak zespół z którego jesteśmy zadowoleni – także z Karima Benzemy. W żartach nawet nie spytałem o cenę Kane'a szefa Spurs, Daniela Levy'ego – pewnie usłyszałbym, że musimy zapłacić co najmniej 250 milionów euro. Przerabialiśmy to już przy okazji transferów Bale'a i Modricia – Levy jest nieustępliwy w negocjacjach, ale mamy świetne relacje.
Florentino Perez on the radio tonight: “I didnt ask Daniel Levy about #Kane because i knew he would say 250m£” ??? #Tottenham
— Christian Bestford (@BestfordC) October 23, 2017
Kane w tym sezonie zagrał w 12 meczach we wszystkich rozgrywkach i zdążył już zdobyć 13 bramek. Poprzednią kampanię zakończył z 29 trafieniami w Premier League, w której notabene został królem strzelców.
Real Madryt po dziewięciu kolejkach La Ligi zajmuje trzecie miejsce w tabeli i traci już pięć punktów do liderującej Barcelony. Piłkarze Zinedine Zidane o zmniejszenie straty powalczą 29 października, kiedy to na wyjeździe zagrają z Gironą. U bukmachera Fortuna kurs na wygraną stołecznego klubu wynosi @ 1.23.