Dziennikarze portalu “FourFourTwo” postanowili przygotować zestawienie 10 zawodników, którzy stawiają pierwsze kroki w poważnym futbolu, a za sprawą występu na mistrzostwach świata, mogą stać się jednymi z najlepszych na świecie. W tym gronie znalazł się jeden reprezentant Polski.
Po tym, jak w piątek odbyło się losowanie fazy grupowej mistrzostw świata, które w przyszłym roku odbędą się w Rosji, pozostało coraz mniej niewiadomych związanych z tym mundialem. W związku z tym dziennikarze portalu “FourFourTwo” zaprezentowali listę mniej znanych zawodników, którzy mogą rozbłysnąć za sprawą udanego występu na rosyjskich boiskach.
Leon Goretzka (Niemcy)
Leon Goretzka miał już okazję błyszczeć w reprezentacji Niemiec i miało to miejsce podczas Pucharu Konfederacji. Zawodnik Schalke 04 zdobył trzy bramki, a także miał duży wkład w triumf w tym turnieju. Co ciekawe Goretzka 2017 roku zakończy jako najlepszy strzelec reprezentacji Niemiec – trzy bramki dołożył także w eliminacjach do mistrzostw świata, a w pamięci wielu zapewne zapadnie jego gol przeciwko Azerbejdżanowi.
Tajemnicą nie jest, że szkoleniowiec Niemców, Joachim Loew, jest wielbicielem wszechstronnych umiejętności Goretzki. Istnieje spora szansa, że 22-latek będzie jednym z głównych bohaterów reprezentacji Niemiec w drodze po triumf na mundialu.
Goncalo Guedes (Portugalia)
21-letni skrzydłowy jak dotychczas nie zaprezentował takiego potencjału jak chociażby Ousmane Dembele czy Christian Pulisić, ale bez wątpienia jest jednym z największych talentów ze swojego pokolenia i w przyszłości ma szansę należeć do grona najlepszych na świecie. Jego zeszłoroczna decyzja o przeprowadzce z Benfiki Lizbona do Paris Saint-Germain nie była najkorzystniejsza dla jego rozwoju, ale teraz nikt o tym nie pamięta, a Goncalo Guedes błyszczy w Walencji. Młodzieniec próbuje uciekać od porównań do Cristiano Ronaldo, ale wiele wskazuje, że może być jego spadkobiercą, a nawet piłkarzem gotowym do przejęcia kontroli w Rosji.
Karol Linetty (Polska)
Polska w ostatnich tygodniach jest niedoceniana, ale jest to reprezentacja, która może być czarnym koniem przyszłorocznego turnieju. Super strzelec Robert Lewandowski jest dobrze wspierany przez zrównoważoną oraz utalentowaną drużynę, która składa się zarówno z doświadczonych, jak i młodych piłkarzy.
Zaledwie kilku Polaków jest w stanie wyrobić swoje nazwisko w Rosji, ale jednym z nich jest Karol Linetty. Pomocnik jest porównywany do Andresa Iniesty, a pod wodzą Marco Giampaolo, od czasu przeprowadzki z Lecha Poznań do Sampdorii Genua, poczynił ogromny postęp.
Linetty to elegancki rozgrywający, który ma także duży wpływ na grę obronną. Poznaniak w ostatnim roku stał się ważnym graczem reprezentacji Adama Nawałki.
Denis Zakaria (Szwajcaria)
Szwajcarska gwiazda, Granit Xhaka, na szerokie wody wypłynął za sprawą gry w Borussii Moenchengladach – teraz jego śladem idzie młodszy rodak – Denis Zakaria. 21-latek jest uważany za objawienie Bundesligi, a także zbiera pozytywne noty od Lothara Mattheusa. Zakaria na przyszłorocznych mistrzostwach świata mógłby występować u boku Xhaki, a może nawet byłby darzony większym zaufaniem niż jego bardziej doświadczony partner.
Hirving Lozano (Meksyk)
Fani PSV Eindhoven jeszcze nigdy nie widzieli lepszego startu nowego zawodnika niż ten, który aktualnie notuje Hirving Lozano. Romario, Ronaldo czy Ruud van Nisterlooy nie zdołali zbliżyć się do 10 bramek Meksykanina, które ten zdobył w 11 meczach. Na uwagę zasługuje fakt, że to nie jest typowy napastnik.
Skrzydłowy, który przybył do Holandii z klubu CF Pachuca, jest ceniony także za grę w kadrze narodowej. Strzelił on kluczową bramkę w meczu Pucharu Konfederacji z Rosją, a także zdobył cztery gole w eliminacjach do mundialu. Jego pewność siebie i klasa jest ważna, gdy się chce naśladować kogoś takiego jak Cristiano Ronaldo.
Rodrigo Bentancur (Urugwaj)
Juventus Turyn prawa do Rodrigo Bentancura nabył w 2015 roku i było to częścią transakcji z Boca Juniors, które kupiło Carlosa Teveza. Gdy Urugwajczyk w 2017 roku dołączył do “Starej Damy”, to ta transakcja wygląda jak kradzież.
Bentancur jest niezwykle utalentowany – wprawdzie jego pierwsze mecze w Juventusie nie należały do najlepszych, to w reprezentacji Urugwaju może on być kluczowym zawodnikiem, który pomoże w osiągnięciu dobrego wyniku w Rosji.
Pione Sisto (Dania)
22-letni duński skrzydłowy będzie pierwszym zawodnikiem pochodzenia sudańskiego, który zagra na mistrzostwach świata. Dynamiczny, szybki, pewny siebie – jest w stanie zakręcić obrońców drużyny przeciwnej, a cenne doświadczenie zdobywa w Celcie Vigo, której piłkarzem jest od 2016 roku. Jego marzeniem jest gra w FC Barcelona – kto wie, czy dobra gra w Rosji nie pomoże mu w utorowaniu sobie drogi do spełnienia marzeń..
Alireza Jahanbakhsh (Iran)
Odkąd selekcjonerem reprezentacji Iranu jest Carlo Quieroz, drużyna tego kraju opiera się na solidnej obronie, ale z przodu mogą liczyć na dwóch wybuchowych graczy. Sardar Azmoun był ich gwiazdą w eliminacjach, ale aktualnie jest tylko rezerwowym w Rubinie Kazań. Tymczasem Jahanbakhsh rozwija się w Holandii – 24-latek w poprzednim sezonie dla AZ Alkmaar zdobył 11 bramek, a w obecnej kampanii ma na swoim koncie cztery gole i osiem asyst. Na mundialu w 2014 roku ciężko było go zauważyć, ale cztery lata później ma szansę na pokazanie się ze zdecydowanie lepszej strony.
Sergej Milinković-Savić (Serbia)
Jednym z największych zaskoczeń Serbów był fakt, że ówczesny trener reprezentacji, Slabojlub Muslin, nie korzystał z usług Sergeja Milinkovicia-Savicia. Muslin już nie jest selekcjonerem, a 22-latek ponownie został powołany do kadry. Silny, wysoki, fizycznie imponujący zawodnik powinien odegrać ważną rolę w przyszłorocznym mundialu. Jego transferem jest zainteresowanych wiele klubów – szansą dla niego są właśnie mistrzostwa świata, podczas których może potwierdzić swoją wartość.
Amine Harit (Maroko)
Podczas, gdy Schalke zanotowało wspaniały powrót w meczu z Borussią Dortmund, to Amine Harit był jedną z najjaśniejszych postaci zespołu. Wszedł na boisko, gdy sytuacja wydawała się beznadziejna, ale jego bezgraniczna energia pomogła w odwróceniu losów tego spotkania. Harit jest niesamowitym piłkarzem, a marokański związek musi być wniebowzięty, że udało im się go przekonać do gry w ich reprezentacji. Ma to sens także dla niego, bowiem nie miał większych szans na wyjazd na mundial z Francją, a w marokańskiej kadrze będzie jednym z najjaśniejszych gwiazd.
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.