Zlatan Ibrahimovic od pierwszego lipca pozostaje bez klubu, kiedy to Manchester United nie zdecydował się przedłużyć z nim umowy. Kto wie, czy popularny “Ibra” wkrótce ponownie nie założy koszulki “Czerwonych Diabłów”.
Kilka miesięcy po tym, jak Zlatan Ibrahimovic zerwał więzadła krzyżowe w meczu półfinałowym Ligi Europy, wszystko wskazuje, że reprezentant Szwecji wróci do Manchesteru i znów zwiąże się umową z drużyną z czerwonej części miasta.
Urazy więzadeł krzyżowych wykluczają zawodników na wiele miesięcy, a bardzo często po powrocie powodują, że piłkarz jest cieniem siebie sprzed kontuzji. Tak raczej nie będzie w przypadku Ibrahimovicia. Szwed w internecie chwali się filmikami, na których prezentuje umiejętności rodem ze sztuk walki. To oznacza tylko jedno – ZLATAN WRÓCI.
Ibrahimović w United czuł się świetnie i kwestią kilku dni jest oficjalna informacja o powrocie tego zawodnika do Manchesteru. Sprawdźmy kto będzie wygranym takiego rozwoju wydarzeń, a kto na tym nie skorzysta.
Wygrany: Jose Mourinho
Bez wątpienia największym wygranym powrotu Ibrahimovicia do United będzie Jose Mourinho. Portugalski trener od dawna jest wielbicielem talentu reprezentanta Szwecji, a także darzy go ogromnym szacunkiem. Mourinho prowadził Zlatana w dwóch różnych klubach i w obu razem święcili sukcesy. 35-latek przede wszystkim jest napastnikiem, który idealnie wpisuje się w filozofię “The Special One”. Jeśli “Ibra” wróci do Manchesteru United, to Mourinho będzie tańczyć z radości.
Przegrany: Pep Guardiola
Manchester United będzie jednym z głównych kandydatów do walki o wygranie Premier League. Wśród tych zespołów jest także Manchester City, którego szkoleniowcem jest Pep Guardiola. Problemem “The Citizens” jest kiepsko współpracująca obrona. Tymczasem mankamentem United jest brak regularności w ataku. Kłopot ten może zniknąć wraz z przybyciem Zlatana do Manchesteru, który będzie świetnym wsparciem dla Romelu Lukaku. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, iż Guardiola i Ibrahimovic nigdy się nie dogadywali.
Wygrany: Romelu Lukaku
Reprezentant Belgii za wygranego jest uważany z dwóch powodów. Jeden jest oczywisty: jako napastnik takiego zespołu jak United oczekuje się od niego bramek, ale także, aby omijały go kontuzje. Jeśli Ibrahimović wróci do “Czerwonych Diabłów”, to Lukaku będzie mógł odetchnąć z ulgą, bowiem strzelanie goli nie będzie leżeć tylko na jego barkach. Pamiętajmy, że Belg ma dopiero 24 lata i nie posiada zbyt dużego doświadczenia w ważnych meczach. “Ibra” będzie dla niego kimś w rodzaju starszego brata i bezapelacyjnie Lukaku na tym skorzysta.
Przegrany: Marcus Rashford
Podczas, gdy Lukaku wygrywa, to Marcus Rashford traci. Dlaczego? Anglik aktualnie jest drugim napastnikiem United. Wprawdzie dużo gra na lewej stronie, ale to nie jest jego ulubiona pozycja. Rashford chce grać na “szpicy”. Gdy Ibrahimović dołączy do kadry, to miejsce w pierwszym składzie oddali się od Rashforda. Nawet jeśli Mourinho zdecyduje się na grę dwoma napastnikami, to najprawdopodobniej Zlatan będzie grał obok Lukaku.
Wygrany: Premier League
Marka medialna Zlatana Ibrahimovicia jest ogromna, a jego profile na portalach społecznościowych są obserwowane przez miliony ludzi – jak Premier League mogłaby się nie cieszyć z jego powrotu? 35-latek nie jest już jednym z najlepszych na świecie, ale wciąż jest wystarczająco dobry, aby zachęcić ludzi do Premier League, zarówno pod względem piłkarskim, jak i marketingowym.
Przegrany: AC Milan
AC Milan zapewne już stracił wszelkie nadzieję, jakoby Ibrahimovic ponownie miałby grać dla klubu z Mediolanu. Wprawdzie jego pozyskanie byłoby niezgodne z aktualną taktyką transferową, to jednak jego marka bez wątpienia przywróciłaby zainteresowanie tym klubem. A to, obok ponownego zajęcia miejsca w czubie europejskiego futbolu, jest głównym celem Milanu.