Zlatan Ibrahimović w swoim stylu opowiada o pobycie w Manchesterze United i przyznaje, czego żałuje w związku z krótkim pobytem w Anglii.
O szwedzkim napastniku od zawsze mówiło się, że idealnie wpasowałby się w styl gry Premier League. Zlatan Ibrahimović do Anglii trafił w końcu w 2016 roku i chociaż wiele osób twierdziło, że w takim wieku nie wniesie zbyt wiele do gry Manchesteru United, ten po raz kolejny udowodnił swoją wielką klasę. 36-latek żałuje jednak, że nie przeniósł się na Wyspy Brytyjskie będąc młodszym:
– Przykro mi, że kibice nie mogli oglądać mnie w tej lidze gdy byłem młodszy. Wtedy zobaczyliby zupełnie innego lwa. Dla Premier League byłoby to niebezpieczne, zjadłbym wszystkich na śniadanie, a tak zrobiłem to na lunch. Chcieli mnie, więc przyszedłem i dałem z siebie wszystko. Teraz gdy widzę kolor czerwieni, myślę tylko o Manchesterze United.
"For the @PremierLeague, it would have been dangerous, as I would have eaten them for breakfast; instead, I took them for lunch."
Classic @Ibra_official. ? #MUFC #MUTOUR
— Manchester United (@ManUtd) July 25, 2018
Przypomnijmy, że Zlatan Ibrahimović rozegrał w barwach “Czerwonych Diabłów” 53 spotkania, podczas których zdobył 29 bramek. Szwed poradził sobie w Anglii i sięgnął po Tarczę Wspólnoty, Puchar Ligi Angielskiej, a także wygrał Ligę Europy. Jego podbój Premier League przerwała poważna kontuzja kolana, po której wyleczeniu przeniósł się do Major League Soccer.
Już w czwartek Jagiellonia Białystok rozpocznie zmagania w eliminacjach do Ligi Europy. Podopieczni Ireneusza Mamrota zmierzą się przed własną publicznością z bardzo trudnym Rio Ave, a typy, analizę oraz zapowiedź do tego spotkania znajdziecie w tym miejscu.