Bartłomiej Drągowski jest piłkarzem klubu AC Fiorentina, w którym jednak nie dostaje zbyt wielu szans na pokazanie swoich bramkarskich umiejętności. Młody reprezentant Polski w ostatnim wywiadzie przyznał, że jeśli jego sytuacja się nie zmieni, to zastanowi się nad porzuceniem gry w piłkę nożną.
Bartłomiej Drągowski zmaga się z dużym problemem z AC Fiorentina – młodzieżowy reprezentant Polski ma problem z przekonaniem do swojej osoby trenera, który woli stawiać na bardziej doświadczonego Marco Sportiello, a Polak jest dla niego wyłącznie opcją rezerwową.
20-latek piłkarzem klubu z Florencji jest od 2016 roku, a od tego czasu zanotował wyłącznie jeden mecz w Serie A. Polski bramkarz w ostatnim wywiadzie wprost stwierdził, że czuje się zbyt dobrym bramkarzem, aby pełnić wyłącznie funkcję rezerwowego.
– Jestem zbyt dobrym bramkarzem, by siedzieć na ławce. Nawet w Serie A. Czuję się mocny. Wiem, że mógłbym regularnie bronić w lidze włoskiej. Nie mogę sobie pozwolić na to, by nie grać trzeci rok z rzędu. Nie pozwolę na to, bym się tam marnował.
Zaskoczeniem jest deklaracja Drągowskiego, który zdradził, że jeśli jego sytuacja się nie zmieni, to w przerwie pomiędzy sezonami poważnie zastanowi się nad tym, czy jest sens kontynuować jego piłkarską karierę.
– Jeśli będę kolejny rok siedzieć na ławce, to nie wiem, czy nie skończę grać w piłkę. Nie wiem, czy będzie sens się dalej denerwować. Przez ciągłe bycie rezerwowym ucieka chęć grania w piłkę nożną. Trudno się zmusić do treningu.
Fiorentina aktualnie zajmuje dziewiąte miejsce w Serie A. Zespół Drągowskiego szansę na poprawę tej pozycji będzie miał 31 marca, kiedy to na własnym stadionie podejmie Crotone. Bukmacher Fortuna na wygraną gospodarzy oferuje kurs @ 1.53.
Odbierz 20 PLN bez depozytu!
