Hueng-Min Son opuści początek sezonu Premier League, by zagrać w Igrzyskach Azjatyckich. Jeśli Korea Południowa nie wygra tego turnieju, gracz Tottenhamu trafi do wojska.
Jakiś czas temu informowaliśmy Was, że Hueng-Min Son najprawdopodobniej opuści początek sezonu, by zagrać w Igrzyskach Azjatyckich. Po tym, jak Korea Południowa nie zdołała awansować z grupy na mistrzostwach świata, to dla gracza Tottenhamu ostatnia szansa, by uniknąć przymusowej, niemal dwuletniej służby wojskowej. Jeśli 26-latek nie poprowadzi kadry narodowej do wygrania turnieju, jego kariera zostanie w brutalny sposób przerwana. Utalentowany skrzydłowy potwierdził, że wybiera się na niezwykle ważny dla siebie turniej i zdecydował się przeprosić kibiców Tottenhamu za to, że nie będzie w stanie wspomóc drużyny na początku nowego sezonu:
– Jest mi przykro. Tottenham to moja drużyna i żal mi z powodu konieczności opuszczenia kolegów. Będę grać dla mojego kraju, to równie ważne, ale szczerze mówiąc czuję się z tym wszystkim źle. Jeśli chodzi o służbę wojskową, to będziemy o tym rozmawiać po turnieju. Chcemy go wygrać, a ja nie jadę tam bez powodu.
Son Hueng-min just remembered he still has military duty pic.twitter.com/CTYZVjbgiy
— Demar DeRozan stan account ?? (@TrillSmith) June 23, 2018
Przypomnijmy, że Korea Południowa wygrała już turniej Igrzysk Azjatyckich i wielu piłkarzy uniknęło przymusowego powołania do wojska. Wtedy jednak do reprezentacji powołany nie został Hueng-Min Son, który niebawem powalczy o to, by móc w spokoju kontynuować karierę. Co ciekawe, Tottenham niedawno zdecydował się na przedłużenie umowy ze skrzydłowym.
Już w czwartek Lech Poznań rozegra rewanżowe spotkanie II rundy eliminacji Ligi Europy z Szachciorem Soligorsk. Analizy, zapowiedź oraz propozycje typów do tego spotkania znajdziecie w tym miejscu.