Na nieszablonowy pomysł wpadli mieszkańcy Kuźni Raciborskiej. Już niedługo o małej miejscowości w województwie śląskim może zrobić się głośno. Wszystko przez ulicę, której patronem ma zostać Robert Lewandowski.
Obecnie ulica nosi nazwę Karola Świerczewskiego. Wszystko wskazuje jednak na to, że już niedługo dojdzie do poważnej zmiany. Młodzi mieszkańcy zaproponowali władzom miasta, aby nowym patronem ulicy został kapitan reprezentacji Polski. Pomysł przypadł do gustu Pawłowi Musze, burmistrzowi Kuźni Raciborskiej.
Zgoda piłkarza
Do zatwierdzenia zmiany potrzebna jest jeszcze akceptacja radnych. Wydaje się jednak, że najważniejsza osoba wyraziła już zgodę. Mowa tu oczywiście o Robercie Lewandowskim, który nie ma nic przeciwko takiej inicjatywie. Urząd Miasta otrzymał już potwierdzenie zgody od Cezarego Kucharskiego, agenta gwiazdy Bayernu Monachium.
Paweł Mucha ma jednak bardziej ambitne plany, niż sama zmiana nazwy ulicy. Zamierza zaprosić Roberta Lewandowskiego do Kuźni Raciborskiej, aby sam piłkarz mógł uczestniczyć w otwarciu ulicy po zmianie jej patrona. Burmistrz podkreśla, że zdaje sobie sprawę z natłoku obowiązków, z jakich musi wywiązać się napastnik reprezentacji Polski. Ma jednak nadzieje, że znajdzie chwilę, aby odwiedzić Kuźnię Raciborską.
Zmiana jest konieczna
Decyzja o zmianie patrona ulicy ma podłoże polityczne. Zgodnie z ustawą potocznie określaną mianem dekomunizacyjnej, władze samorządowe muszą zmienić nazwy tych ulic, które kojarzą się z komunizmem. Na czarnej liście znalazł się m.in. gen. Karol Świerczewski.