Inter Mediolan dokonał drugiego wzmocnienia składu podczas zimowego okna transferowego. Co ciekawe, po raz drugi w grę chodzi wypożyczenie. Tydzień temu w ten sposób graczem Nerazzurrich został Lisandro Lopez, który trafił na Półwysep Apeniński z Benfiki. Dziś ogłoszono nazwisko kolejnego gracza, który wiosną będzie reprezentował barwy Czarno-niebieskich.
W poniedziałek Inter Mediolan ogłosił kolejny transfer. Z FC Barcelony został wypożyczony Rafinha Alcantara. Co ciekawe Włosi będą musieli wykupić Brazylijczyka, jeśli zakwalifikują się do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Wówczas będą musieli przelać na konto katalońskiego giganta około 35 milionów euro. Trzeba przyznać, że podejmują dość spore ryzyko. Nikt w klubie z Giuseppe Meazza nie ukrywa, że celem numer jeden w obecnych rozgrywkach jest awans do Champions League, a nie ma przecież gwarancji, że będzie to jednocześnie wiązało się z dobrą dyspozycją na wiosnę wypożyczonego z Barcy pomocnika. Z drugiej strony, nikt nie powie, że temu urodzonemu w Sao Paulo graczowi brakuje talentu i umiejętności. Największym problemem 24-latka są bez wątpienia kontuzje. Powracający po urazie kolana zawodnik jest bowiem dość częstym gościem gabinetów lekarskich.
– Jestem naprawdę szczęśliwy, to wspaniałe uczucie być tutaj. To ważny moment w moim życiu. Rozpoczynam zupełnie nowy etap mojej kariery. Barwy Interu reprezentowało wielu znakomitych graczy, którzy stworzyli historię tego wielkiego klubu. Zapewniam, że zrobię wszystko, abyśmy zakończyli rozgrywki na jak najwyższej pozycji – powiedział tuż po podpisaniu kontraktu dla Inter TV, Rafinha Alcantara – Mam nadzieję, że zagram w jak największej liczbie spotkań, jak to jest tylko możliwe i pomogę nowej drużynie w awansie do Ligi Mistrzów. Mogę grać na każdej pozycji w linii pomocy. Wybrałem dla siebie koszulkę z numerem osiem.
O dyspozycję swojego klienta spokojny jest też agent piłkarza, Alex Boesch.
– Rafinha Alcantara bardzo cieszy się z dołączenia do Interu. Mogę również zdradzić, że Inter był jedyną opcją, na której mu zależało. Jest w stanie grać na bardzo wysokim poziomie na kilku pozycjach, ma świetną technikę,jest bardzo inteligentny taktycznie i wszechstronny. Rafinha od miesiąca jest fizycznie przygotowany w 100%. Jego forma jest lepsza, niż kiedykolwiek, więc nie ma żadnych wątpliwości odnośnie jego kondycji. Fani mogą się więc zrelaksować.
Jednak, aby nie było tak słodko jest też łyżka dziegciu. Nie każdemu ten ruch ze strony Nerazzurrich wydaje się być dobry. Przykładem jest były zawodnik Interu – Esteban Cambiasso.
– Trzeba jasno powiedzieć, że klub sprowadza piłkarza, który w Barcelonie jest tylko zmiennikiem. Nawet jeśli to interesujący zawodnik, trzeba liczyć się z tym, że Barcelona pozwala mu odejść tylko dlatego, że nie gra. Taka jest prawda.
Jak Rafinha Alcantara zaprezentuje się w nowych barwach? Okaże się zapewne niebawem. Czy zobaczymy go w akcji już w najbliżej kolejce, kiedy to Inter będzie gościć w Ferrarze i mierzyć się z tamtejszym SPAL? Bardzo możliwe. Jego zespół jest faworytem tego pojedynku. Bukmacher FORTUNA za wygraną Interu proponuje kurs: 1.71.
Zarejestruj konto na Fortuna za pośrednictwem Gol.pl!
