Chociaż AS Roma w zeszłym tygodniu przegrała na Anfield Road 2:5, Radja Nainggolan wierzy, że awans do finału Ligi Mistrzów wciąż jest w zasięgu jego zespołu.
Czy ta historia ma szansę się powtórzyć? Podopieczni Eusebio Di Francesco znów podchodzą do rewanżowego spotkania Ligi Mistrzów ze stratą trzech bramek i wierzą, że Stadio Olimpico zdoła poprowadzić ich do kolejnej sensacji. Radja Nainggolan zdaje sobie sprawę z trudności czekającego na jego zespół zadania, ale twierdzi, że w tej rywalizacji nic nie jeszcze nie jest pewne:
– Zrobiliśmy coś takiego z Barceloną, gdzie grają Messi i Suarez. Wtedy nasi rywale przez cały mecz oddali raptem jeden strzał. Postaramy się znów dokonać czegoś historycznego. Wiemy, że jest to możliwe. Byliśmy smutni po meczu na Anfield Road, ale trener dzień później powiedział nam, że musimy wierzyć w awans do finału.
Nainggolan: “They are so quick in the attack and we had a lot of difficulties. It’s difficult because they’re all aggressive, they all press high and they keep running like animals. Even in the 94th minute they were still running.”
By @TimesSport https://t.co/2y6XZ073Wn
— Anfield HQ (@AnfieldHQ) April 30, 2018
29-letni Belg wspomina pierwszy mecz przeciwko Liverpoolowi i zdradza, jakie są największe atuty graczy Jurgena Kloppa:
– Było nam bardzo ciężko. Dla wielu z nas to był pierwszy półfinał i od razu przegraliśmy wysoko. Przeciwnicy są bardzo szybcy w ataku, a to sprawiało nam masę problemów. Wszyscy wysoko naciskają, są agresywni, oni biegają jak zwierzęta, nawet w 94 minucie gry. Popełniliśmy zbyt wiele błędów pozwalając im rzucać piłki na wolne pole, musimy to zmienić.
Piłkarze Liverpoolu już dziś zagrają na Stadio Olimpico. Czy podopieczni Eusebio Di Francesco znów odrobią strat w niesamowity sposób i awansują do wielkiego finału? Najciekawsze typy na ten mecz znajdziecie w najnowszej odsłonie cyklu #AleTypiara!