Piłkarze Stoke wciąż nie poznali nowego menedżera – Quique Sanchez Flores był bliski trafienia do “The Potters”, ale ostatecznie zdecydował się na pozostanie w Espanyolu.
Tydzień temu informowaliśmy o tym, że po prawie pięciu latach pracy jako menedżer Stoke zwolniony został Mark Hughes. “The Potters” w obecnym sezonie radzą sobie znacznie poniżej oczekiwań i 2017 rok zakończyli znajdując się w strefie spadkowej mając na koncie raptem 20 punktów. Niemal od początku faworytem do zastąpienia doświadczonego Anglika był Quique Sanchez Flores, a brytyjskie media informowały, że 52-latek ustalił już warunki swojej umowy ze Stoke. Okazuje się jednak, że Hiszpan zrezygnował z przenosin na Wyspy Brytyjskie i zdecydował się na pozostanie w Espanyolu.
BREAKING: Quique Sanchez Flores has turned down the chance to take over as Stoke City manager. #SSN pic.twitter.com/0v3TzicW31
— Sky Sports News (@SkySportsNews) January 13, 2018
Ta sytuacja bez wątpienia zaskoczyła wszystkich, głównie włodarzy drużyny walczącej o utrzymanie. Quique Sanchez Flores zapewnił ich, że przyjmie ofertę pracy, a w ostatniej chwili postanowił pozostać w ojczyźnie i powalczyć z “Pericos” o miejsce premiowane grą w europejskich pucharach. Kto w takim wypadku może trafić na Bet365 Stadium? Brytyjscy bukmacherzy jako faworyta do przejęcia gorącej posady podają Martina O’Neilla.
#BREAKING – Quique Sánchez Flores turns down Stoke offer so what now for Martin O'Neill?: https://t.co/mnmiEniRLq pic.twitter.com/RwYCTtb6DR
— Independent Sport (@IndoSport) January 13, 2018
“The Potters” już 15 stycznia wrócą do gry w Premier League. Wtedy to Stoke City zagra na wyjeździe z Manchesterem United. Bukmacher Fortuna na wygraną gospodarzy oferuje kurs w wysokości 1,21, przy czym zwycięstwo drużyny przyjezdnych wyceniane jest na aż 14,00.