Manchester City podejdzie do sobotniego spotkania na Wembley z Tottenhamem w osłabionym składzie. Pep Guardiola nie będzie mógł skorzystać z usług kilku podstawowych graczy.
Kibice Manchesteru City z wytęsknieniem czekają na moment, w którym ich ulubieńcy przypieczętują tytuł mistrzów Anglii. W zeszłej kolejce mieli do tego idealną okazję, bowiem rozgrywali derby miasta na Etihad Stadium. Do przerwy było 2:0 i wszyscy czekali już na mistrzowską fetę, ale po przerwie “Czerwone Diabły” zdobyły trzy bramki i okazało się, że puchar musi jeszcze poczekać na wręczenie go graczom “The Citizens”. Przewaga nad lokalnym rywalem stopniała do 13 punktów, a po tej kolejce może być jeszcze mniejsza – Pep Guardiola w starciu z Tottenhamem nie będzie mógł skorzystać z kilku ważnych zawodników.
BREAKING: @ManCity striker Sergio Aguero ruled out of tomorrow's game at @SpursOfficial #SSN pic.twitter.com/le6fi8U2vG
— Sky Sports News (@SkySportsNews) April 13, 2018
Hiszpański menedżer na przedmeczowej konferencji prasowej przyznał, że będzie miał do dyspozycji tylko 14 piłkarzy z pierwszego składu, a na ławce rezerwowych zapewne usiądą piłkarze z drużyny młodzieżowej. Benjamin Mendy wciąż leczy kontuzję, John Stones nadal nie jest gotowy do gry, a do tego Fernandinho będzie musiał odbyć pauzę za żółte kartki. Do tego dochodzi jeszcze nieobecność Serio Aguero – Argentyńczyk w meczu z Liverpoolem był już na ławce rezerwowych, ale okazuje się, że wciąż nie jest w pełni sił. Były gracz Atletico Madryt po starciu z Ashleyem Youngiem doznał urazu kolana i w ostatnim czasie nie mógł trenować.
Już w sobotę będziemy świadkami hitu Premier League. Podopieczni Mauricio Pochettino podejmą przed własną publicznością zespół Manchesteru City. Według oferty przygotowanej przez bukmachera LvBet faworytem tego meczu będą gospodarze – kurs na ich wygraną wynosi 2,50. Remis wyceniany jest na 3,50, a zwycięstwo “The Citizens” na 2,75.