W piątej kolejce ligi angielskiej zostanie rozegranych wiele ciekawych spotkań, a więc czas na najnowszy wpis z serii Premier League TYPY, w którym znajdziecie analizy, zapowiedź oraz propozycje typów do meczu Tottenham – Liverpool.
TOTTENHAM
Premier League powraca po przerwie, której powodem były mecze reprezentacyjne rozgrywane w oficjalnym terminie FIFA. Przed nami piąta kolejka Premier League, w której Koguty mierzyć się będą z Liverpoolem. Jest to chyba najciekawszy mecz tej serii spotkań, tak więc przyznam szczerze, że liczę na sporo emocji. O ile Koguty sezon rozpoczęły z przytupem, bo w trzech pierwszych kolejkach byli niepokonani, o tyle w poprzednim ligowym meczu kompletnie zawiedli swoich kibiców, do czego powrócimy za chwilę. Warto jednak dodać, że we wspomnianych przed chwilą trzech zwycięstwach strzelili oni osiem goli, tracąc przy tym dwie bramki. Biorąc jednak pod uwagę, że stracili je z takimi drużynami jak Newcastle i Fullham, a z Manchesterem United zachowali czyste konto, to jest to nieco zaskakujące.
Wróćmy jednak do ich nieszczęśliwego występu w poprzedniej kolejce, kiedy to na wyjeździe grali z Watfordem. Co ciekawe drużyna Mauricio Pochettino miała sporą przewagę nad rywalami, tymczasem nie potrafili wykorzystać żadnej ze swoich sytuacji. Do przerwy bowiem mieliśmy bezbramkowy remis. W drugiej części spotkania z kolei, choć Koguty wyszły na prowadzenie, to warto dodać, że mieli sporo szczęścia, gdyż dostali gola w prezencie od rywali, którzy strzelili samobója. Później już było tylko gorzej, bo w zaledwie siedem minut dopuścili do straty dwóch bramek, przez co ostatecznie przegrali 1:2. Ciężko mi stwierdzić czy gorsza była w tym spotkaniu ich obrona, czy ofensywa, bo zarówno jedni jak i drudzy nie dali z siebie absolutnie nic na boisku. Dodatkowym problemem Kogutów są kontuzje, o czym przeczytacie tutaj.
LIVERPOOL
Po przeciwnej stronie mamy podopiecznych Jurgena Kloppa, którzy w odróżnieniu od Tottenhamu, w lidze krajowej są póki co niepokonani. Sezon rozpoczęli tak jak każdy tego oczekiwał, wszak wygrali 4:0 na własnym boisku z West Hamem. Właśnie takiej gry The Reds ja zawsze się spodziewam, czyli gry przede wszystkim ofensywnej, która owocuje sporą ilością strzelonych goli. Na pochwałę zasługuje też defensywa, co jest swego rodzaju nowością w przypadku tej drużyny. Wszyscy pamiętamy pojedynki, w których Liverpool tracił 2-3 bramki, ale mimo to wygrywał, bo strzelał jedną więcej. Tym razem podopieczni Jurgena Kloppa stracili tylko jednego gola w czterech meczach, który padł w dodatku w dość kuriozalnych okolicznościach. Teraz ciężka ich ciężka przeprawa, bo Koguty tak łatwo punktów nie odpuszczą.
W poprzedniej kolejce The Reds grali na wyjeździe z Lisami i był to jedyny do tej pory mecz, w którym stracili bramkę. Spora w tym “zasługa” Alisson, który próbował okiwać rywala we własnym polu karnym. W pierwszej połowie jednak to oni byli na prowadzeniu, bo do przerwy prowadzili 2:0. Bohaterem pierwszego strzelonego wówczas gola był Mane, natomiast drugą bramkę strzelił Firmino. Ku wielkiemu zaskoczeniu na listę strzelców nie wpisał się najskuteczniejszy zawodnik z ubiegłego sezonu, czyli Salah. Do tej pory w czterech ligowych spotkaniach strzelił dwa gole i zaliczył jedną asystę. Niby źle nie jest, ale każdy z pewnością oczekuje od niego więcej. Szczególnie sympatycy Fantasy Premier League, którzy najczęściej wybierają Egipcjanina na kapitana swojej drużyny. Jestem przekonana, że Salah jeszcze niejednokrotnie wszystkich zaskoczy i ponownie powalczy o koronę króla strzelców.
PREMIER LEAGUE TYPY
BTS + Over 2,5 @1,75 – Niekiedy zdarza się, że spotkania dwóch wielkich drużyn przypominają piłkarskie szachy, ale chyba nie ma co na to liczyć w przypadku Tottenhamu i Liverpoolu. Te drużyny preferują ofensywną grę i myślę, że zobaczymy wiele bramek. Za to, że obie ekipy strzelą gola i zobaczymy minimum trzy bramki w meczu za bukmacher LvBet oferuje 1,75.
Zwycięstwo Liverpoolu @2,25 – Czeka nas pojedynek dwóch klasowych drużyn, w których każda ze stron może przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Gdybym jednak miała wskazywać faworyta, to skłaniam się ku Liverpoolowi. The Reds od początku sezonu imponują zarówno w ofensywie jak i w defensywie, a ponadto Koguty będą grały w osłabieniu (szczegóły tutaj). Za zwycięstwo Liverpoolu bukmacher LvBet płaci atrakcyjne 2,25.
Nie zapomnijcie obserwować mojego profilu na Facebooku, a także dołączyć do mojej bukmacherskiej grupy, gdzie wrzucam wszystkie typy. Niech Buk będzie z Wami : )
BONUS 100% DO 1000 PLN
- Zarejestruj konto na LVbet za pośrednictwem Gol.pl!
- Dokonaj depozytu minimum 100 PLN.
- Odbierz równowartość nawet 1000 PLN.
- Szczegóły znajdziesz TUTAJ.