Patrik Schick był blisko podpisania umowy z Juventusem, ale piłkarz nie przeszedł testów medycznych i Stara Dama zrezygnowała z transferu. Otworzyło to drogę innym klubom. Najbardziej zdeterminowany do pozyskania napastnika z Czech jest Inter Mediolan.
„Corriere della Sera” informuje, że Mediolańczycy natychmiast zgłosili się po piłkarza i oba kluby osiągnęły już porozumienie. Patrik Schick będzie kosztował 30,5 mln dolarów – dokładnie tyle, na ile Sampdoria umówiła się z Juventusem. Działacze z Turynu chcieli renegocjować warunki, gdy Czech nie przeszedł badań medycznych – w pracy serca piłkarza wykryto anomalie. Sampdoria nie zamierzała jednak zmieniać warunków i ostatecznie nie doszło do podpisania umowy.
Póki co Inter prowadzi jeszcze negocjacje z piłkarzem, ale jego agent uważa, że wszystko zakończy się happy endem i Patrik Schick wkrótce podpisze kontrakt. Oficjalnie jako nowy nabytek “Nerazzurrich” zostanie przedstawiony jednak nieprędko. Piłkarz musi pauzować przez co najmniej 30 dni i dopiero wtedy zostaną przeprowadzone testy medyczne.
Patrik Schick w Serie A pojawił się dopiero rok temu. W barwach Sampdorii rozegrał 35 meczów, w których strzelił trzynaście goli i zanotował pięć asyst. 21-letni napastnik mierzący 187 cm wzrostu tak zaimponował przedstawicielom największych klubów, że Juventus zdecydował się zapłacić za perspektywicznego piłkarza większa kwotę niż wynikało to z klauzuli odstępnego (25 mln euro).
W reprezentacji Czech U-21 Schick rozegrał dwanaście meczów i strzelił jedenaście goli. W dorosłej reprezentacji zadebiutował 26 maja 2016 roku. Czechy wygrały 6:0 z Maltą, a Schick strzelił swojego pierwszego i jak na razie jedynego gola (w pięciu występach).