Co prawda Ederson z Manchesteru City obronił wszystkie dwa rzuty karne, przeciwko którym stanął, ale to za mało, by zostać uwzględnionym w statystykach najlepszych bramkarzy pod względem skuteczności w rzutach karnych. Najlepszą średnią ma były bramkarz Chelsea, a największą liczbę obronionych karnych David James.
Kibice świętują zwykle przyznanie rzutu karnego jakby ich drużyna już zdobyła gola. Są jednak bramkarze w Premier League, którzy regularnie udowadniają, że jedno wcale nie oznacza drugiego.
Najlepszym tego przykładem jest Dmitrij Charin. Rosyjski bramkarz reprezentował barwy Chelsea przez siedem lat, począwszy od 1992 roku. I od tamtej pory nikt nie ma lepszych statystyk od niego w bronieniu rzutów karnych. W swojej przygodzie na Wyspach 11 razy musiał bronić strzał z jedenastu metrów i 5 razy wyszedł z tej rywalizacji zwycięsko. Daje mu to średnią 45,45% sukcesu!
Obecnie w Premier League gra trzech bramkarzy, którzy znajdują się w pierwszej dziesiątce tej statystyki. Co ciekawe, żaden z nich nie jest w tej chwili podstawowym bramkarzem w swoim klubie.
Artur Boruc z Bournemouth obronił 5 z 14 “jedenastek”, co ze średnią 35,7% daje mu piąte miejsce w historii Premier League.
Tom Heaton z Burnley obronił 3 na 10 strzałów (30%), a Simon Mignolet z Liverpoolu 8 na 28 (28,6%).
Poza Charinem, na podium znajdują się jeszcze Manuel Almunia (6 na 14, 42,9%) oraz Pavel Srnicek (5 na 12, 41,7%).
A kto łącznie obronił najwięcej rzutów karnych w Premier League? Ten zaszczyt należy do Davida Jamesa. W 572 meczach w Anglii (grał dla Liverpoolu, Aston Villi, West Hamu, Manchesteru City i Portsmouth) James stanął naprzeciwko 63 rzutów karnych, a obronił 13.
12 ma na koncie Thomas Sorensen, a po 10 Mark Schwarzer, Brad Friedel i Shay Given.