Transfer, o którym mówiło się już od kilku tygodni w końcu doszedł do skutku. Mikkel Kirkeskov trafił do Piasta na zasadzie półrocznego wypożyczenia z opcją transferu definitywnego.
Mikkel Kirkeskov to 26-letni piłkarz, którego nominalną pozycją jest lewa obrona, ale z powodzeniem może występować także na drugiej stronie defensywy. Były młodzieżowy reprezentant Danii trafił do Polski z norweskiego Aalesunds BK na półroczne wypożyczenie. W barwach “Tangotrøyene” rozegrał 62 spotkania, podczas których zdobył 2 bramki i zanotował 9 asyst. Klub z Gliwic wierzy w umiejętności tego piłkarza i podczas negocjacji zapewnił sobie możliwość transferu definitywnego po zakończeniu obecnego sezonu.
– Nie mogę doczekać się występów w polskiej lidze. To dla mnie naprawdę duża szansa i jestem nią podekscytowany. Słyszałem, że Piast to klub, w którym panuje dobra organizacja, a drużyna jest bardzo mocna. Z niecierpliwością czekam na debiut – powiedział nowy nabytek “Piastunek”.
Officjalnie: Mikkel #Kirkeskov w Piaście Gliwice ??✍
26-letni lewy obrońca został wypożyczony do końca sezonu z @AalesundsFK. W umowie zawarto opcję transferu definitywnego.
Więcej ➡ https://t.co/0PY0zRe76d pic.twitter.com/j19yP4ujFk— Piast Gliwice S.A. (@PiastGliwiceSA) February 21, 2018
Przypomnijmy, że Duńczyk jest siódmym transferem Piasta w zimowym okienku transferowym. Jacek Bednarz i spółka dobrze przepracowali ten okres i sprowadzili do klubu między innymi Jakuba Czerwińskiego, Toma Hateleya, Tomasza Jodłowca czy Mateusza Szczepaniaka. Trener Waldemar Fornalik po ogłoszeniu sprowadzenia Mikkela Kikresova nie ukrywał zadowolenia:
– Realizujemy założenia polityki transferowej. Zapowiadaliśmy po zakończeniu rundy jesiennej, że szukamy lewego defensora i liczymy, że Mikkel spełni nasze oczekiwania. W ubiegłych sezonach zawsze był podstawowym graczem swoich zespołów. Jesteśmy zadowoleni, że do nas dołączył.
Piast Gliwice kolejne ligowe spotkanie rozegra już w najbliższą niedzielę – tym razem przed własną publicznością z Wisłą Kraków. Faworytem tego spotkania są goście. Zakłady bukmacherskie LVbet za wygraną “Białej Gwiazdy” płacą po kursie 2,60, gdy ten na gości ze stoli wynosi 2,65. Remis został wyceniony na 3,25.